Jackson zostanie na identycznych zasadach jak Fernando?

Jak informuje dzisiejsze wydanie dziennika Record, FC Porto porozumiało się z Jacksonem w sprawie pozostania Kolumbijczyka na Estadio do Dragao. Prezydent Smoków, Pinto da Costa obiecał zawodnikowi, że nie będzie stawiał żadnych problemów za rok, jeśli Jackson zdecyduje się pozostać w Porto. Podobna sytuacja miała miejsce z Fernando, który ostatecznie odszedł do Manchesteru City.

Podczas zimowego okna transferowego Fernando był bliski podpisania umowy z Manchesterem City na zasadzie wolnego transferu (jego kontrakt wygasał w czerwcu 2014 roku), ale dzięki dżentelmeńskiej umowie z Pinto da Costą podpisał on nową, trzyletnią umowę z FC Porto. Obaj panowie dogadali się, że latem 2014 roku Fernando będzie mógł odejść z FC Porto, jeśli jakiś klub zapłaci za niego 15 mln euro. Przypomnijmy, że klauzula wypowiedzenia wynosiła 30 mln euro, a znany z twardych negocjacji prezydent Smoków zazwyczaj za swoich zawodników żąda kwoty w okolicach klauzuli. Być może taka sytuacja się powtórzy, lecz tym razem będzie chodzić o dwukrotnego najlepszego strzelca ligi portugalskiej, Jacksona Martineza.

Jackson Martinez niemalże od roku jest łączony z odejściem z Estadio do Dragao, lecz do tej pory nie wpłynęła żadna oferta, która zadowoliłaby kierownictwo Porto. Pinto da Costa w sprawie Jacksona jest nieugięty i żąda kwoty zapisanej w klauzuli odejścia, czyli 40 mln euro! Sam Jackson wielokrotnie powtarzał, że chciałby spróbować swoich sił w innej lidze. Ostatnio poprosił też o przedłużenie wakacji, co mogłoby wskazywać na to, iż chce zostać sprzedany.

Dzisiejsze wydanie Recordu informuje, że Jackson zostanie w Porto na kolejny sezon! Najprawdopodobniej zawodnik, agent i prezydent Porto dogadali się w sprawie sprzedaży Kolumbijczyka latem 2015 roku. Kontrakt Cha Cha Cha z FC Porto wygasa w czerwcu 2016 roku, a więc, jeśli ta informacja okaże się prawdziwa, w najbliższym czasie możemy spodziewać się przedłużenia umowy z reprezentantem Kolumbii.

Jackson Martinez przybył do FC Porto latem 2012 roku z Jaguares za 8,8 mln euro. W ciągu dwóch sezonów w biało-niebieskich barwach zagrał w 94 spotkaniach, w których strzelił 60 bramek.

Fajnie by było gdyby Jackson został. Wtedy z 20 bramek w lidze jest zagwarantowane :) Pewne jest, że nikt za JAcksona nie da 40 baniek. Ciekawe na ile się umówili z PdC. Pewnie z 25 mln.