Jackson nie zagra z Saint-Etienne

Jackson Martinez nie zagra w meczu prezentującym drużynę na Estadio do Dragao przeciwko Saint-Etienne. Kolumbijczyk powinien stawić się w Olival w poniedziałek 21 lipca, ale poprosił klub o przedłużenie urlopu i dostał pozytywną odpowiedź.

Po zakończeniu Mistrzostw Świata dwójka Kolumbijczyków miała stawić się w centrum treningowym Porto, lecz ostatecznie przyjechał tylko Quintero. Teraz wiadomo, że Jackson nadal pozostaje w Kolumbii.

- Jackson poprosił o jeszcze kilka dni wolnego, ponieważ ma do rozwiązania kilka spraw w Kolumbii, a w Porto stawi się 28 lipca - powiedział agent zawodnika, Luís Henrique Pompeu.

Tak więc Jackson Martinez, który wielokrotnie był łączony z odejściem z FC Porto najprawdopodobniej nie będzie miał już żadnej okazji, aby pożegnać się z kibicami, a bramka strzelona Benfice z rzutu karnego (gdy poprosił Quaresmę o oddaniu mu piłki) będzie ostatnim trafieniem Kolumbijczyka w Porto, lecz agent zapewnia, że Cha Cha Cha koncentruje się na powrocie do klubu.

- Niezależnie od tego co się wydarzy, Jackson ma ważny kontrakt z FC Porto, który decyduje o ofertach składanych za niego. Jeśli oferta będzie dobra, wtedy musimy się zastanowić czy jest to właściwy czas, aby odejść. Na razie nie słyszałem o żadnych konkretnych propozycjach. Muszę spotkać się i porozmawiać z liderami FC Porto.