Ocampos za Otamendiego?

Argentyńska prasa rozpisała się dziś na temat Nicolasa Otamendiego. O jego odejściu z FC Porto pisze się coraz więcej, a potencjalnych nabywców z dnia na dzień przybywa. W ostatnim czasie wspominaliśmy o drużynach z Manchesteru, jednak klubem, który wydaje się mieć największą chrapkę na tego zawodnika jest AS Monaco.

Obecna oferta Monaco wydaje się być atrakcyjna. Klub z księstwa chciałby dokonać zamiany piłkarzy. W zamian za Otamendiego, Monaco oddałoby do FC Porto Lucasa Ocamposa, którego pozyskało w minionym okienku transferowym za 12 milionów euro.

Ocampos to zaledwie 19-letni skrzydłowy rodem z Argentyny. Wychowanek Quilmes rozegrał jak dotąd w AS Monaco 15 spotkań, w których strzelił 2 gole i zanotował taką samą liczbę asyst.

Gol Ocamposa w ostatnim meczu przeciwko Nicei:

Owa transakcja miałaby odbyć się już w styczniu. FC Porto jest zainteresowane Ocamposem, jednak problemem mogą być zarobki piłkarza... Pensja jaką gracz otrzymuje w rozrzutnym Monaco na pewno drastycznie by zmalała w ekipie mistrza Portugalii.

Przypomnijmy, kontrakt Otamendiego kończy się w czerwcu 2015 roku, a klauzula wypowiedzenia wynosi 30 mln euro.

Oglądałem kilka meczów Monaco i stwierdzam, że nie jest aż tak utalentowany jak się go opisuje. Wolałbym samą kasę za Otamendiego.

Ocampos jest dobrym graczem, ale kolejny skrzydłowy nie jest potrzebny, bardziej trener.

Ocampos z tego co wiem, to przewija się nam tutaj od dosyć dawna.. nie będę miał nic przeciwko, jeśli do nas dołączy bez wątpienia jest to jeden z największych talentów w Ameryce Południowej, ale jeszcze ma sporo przed sobą i musi się dużo nauczyć..

Co z tego, że mamy wielu skrzydłowych, spójrz jaki poziom reprezentują. Varela już progresu żadnego nie poczyni, tak samo Lica. Quaresma ( o ile do nas dołączy) ma już 30 lat i jego forma jest niewiadomą. Do tego zostaje Iturbe, który po wypożyczeniu może się z nami pożegnać, Kelvin, który dostaje 0 szans od trenera i Ricardo, który nie gra jeszcze na takim poziomie, by myśleć o nim, jako o solidnym zawodniku pierwszej jedenastki. O Izmaylovie nie będę już wspominał... Ocampos to zawodnik młody, ale już w miarę ogarnięty, z 1,5 rocznym (o ile się nie mylę) stażem w Europie. Jak dla mnie to mogłoby wypalić.