Herrera wygryzł ze składu Defoura?

Herrera wygryzł ze składu Defoura. Na takie stwierdzenie jest jeszcze za wcześnie, ale ostatnie mecze skłaniają do tego, by rozważyć taką ewentualność. Dobra gra Meksykanina w ostatnich spotkaniach wydaje się dawać sporo do myślenia obecnemu trenerowi FC Porto, Paulo Fonsece.

Steven Defuor w poprzednim sezonie był częścią układanki Vitora Pereiry i w ponad połowie meczów pojawiał się na boisku w pierwszym składzie. Po odejściu Joao Moutinho wskoczenie tego zawodnika do pierwszej jedenastki miało stać się łatwiejsze. Jak się jednak okazało Paulo Fonseca ma w czym wybierać i Belg nie może być pewny miejsca, a jego największym rywalem zdaje się być pozyskany w letnim okienku transferowym Hector Herrera. 

Obecny sezon Defour rozpoczął jako gracz pierwszego składu wychodząc na plac gry od pierwszej minuty w sześciu pierwszych spotkaniach (w tym 2 pełne). Herrera wówczas zdobywał zaufanie trenera grając dobre zawody w drużynie B. Jeżeli weźmiemy po lupę ostatnie 5 spotkań FC Porto, to widać czarno na białym, że pozycja Meksykanina w pierwszym zespole jest coraz mocniejsza. Herrera zadebiutował w meczu z Vitorią Setubal otrzymując od trenera 8 minut, a w kolejnym starciu przeciwko Austrii Wiedeń mógł ucieszyć się z 11-minutowego debiutu w Lidze Mistrzów. Kolejny mecz to już pełny ligowy występ przeciwko Arouce, w którym Defour nie otrzymał szansy. Następną potyczką był pamiętny przegrany mecz z Zenitem, kiedy to Herrera w zaledwie sześć minut otrzymał dwie żółte kartki i w bezsensowny sposób osłabił swoją drużynę. Mimo takiego niechlubnego wyczynu, trener Fonseca w klasyku przeciwko Sportingowi Lizbona zaufał po raz kolejny Hectorowi, sadzając na ławce rezerwowych reprezentanta Belgii. Herrera odpłacił się dobrą grą, notując swój trzeci mecz z rzędu w wyjściowym składzie.

Zapytany na dzisiejszym treningu Fonseca o to, czy mógłby porównać obu graczy i wskazać ich specyficzne cechy dyplomatycznie odparł:

"Porównywanie tych graczy w tym momencie byłoby nie fair z mojej strony. Istnieją spore różnice pomiędzy tymi zawodnikami, jednak odpowiedź nie zostanie podana przeze mnie na tacy. To rywale muszą się głowić nad rozszyfrowaniem moich podopiecznych."

Statystyki Stevena Defoura w obecnym sezonie:

• 11 spotkań (2 pełne, 7 w pierwszym składzie)
• 0 goli
• 0 asyst
• Brak kartek
• Łączny czas gry: 638 minut
• Średni czas gry: 58 minut
• Średnia ocena: 5.71/10

Statystyki Hectora Herrery:

• 5 spotkań (1 pełne, 3 w pierwszym składzie)
• 0 goli
• 0 asyst
• 2 żółte kartki
• 1 czerwona kartka
• Łączny czas gry: 182 minut
• Średni czas gry: 37 minut
• Średnia ocena: 5.86/10

Zawodnik występował również w drużynie FC Porto B:

• 4 spotkania (4 pełne)
• 0 goli
• 1 asysta
• 1 żółta kartka
• Łączny czas gry: 360 minut
• Średni czas gry: 90 minut

Kto waszym zdaniem powinien zagrać w najbliższym meczu przeciwko CF Belenenses? Defour? Herrera? A może ktoś inny? Do dyskusji zapraszamy w komentarzach.

hahahaahahah, boskie zdj :D Herrera jest mega uroczy ;)

A tak do tematu, brak faworyta, niech walczą obaj, niech lepszy wygra ;) (Mam wrażenie że Herrerze brak trochę wiary w siebie przez co robi czasem głupie błędy)

hehe, dokładnie, Herrera ma to coś w swoim stylu bycia. pamiętam jak prezentowano drużynę przed sezonem to wybiegł z tunelu jak jakiś szczurek co od razu było czymś innym na tel innych zawodników :D

hmm in my opinion jako 2 def powinien grać Castro,ale skoro go nie ma jestem za HH, Defour jest przereklamowany w końcu ktoś zobaczył to co ja widziałem juz dobrych pare msc czyli to że Stevan jest za słaby na FCP. Natomiast mekańczyk jest młody i stawianie juz go w 11 kiedys na pewno zaowocuje!!!