Jackson trafi do Królewskich ?

Sytuacja Jacksona na rynku transferowym jest nam wszystkim dobrze znana. Dzięki wspaniałym występom w swoim debiutanckim sezonie w FC Porto zdołał przyciągnąć uwagę wielu europejskich piłkarskich potęg. Atletico Madryt, FC Barcelona czy Inter Mediolan to kluby, które dotychczas były wymieniane w gronie potencjalnych nabywców tego Kolumbijczyka.

Kolejnym klubem, który zostaje dopisany do listy, jest największy rywal Atletico i FC Barcelony, Real Madryt. Giovanni Fiore, agent Jacksona Martíneza, powiedział w wywiadzie dla TuttoMercato, że kolumbijski napastnik latem opuści Porto i być może przeniesie się do zespołu Królewskich:

„Zainteresowanie wyraża FC Barcelona, mogę to potwierdzić. Ale to nie jedyny hiszpański klub chętny do pozyskania Jacksona. Bardzo bacznie obserwuje go także jeden z wielkich klubów z Madrytu”.

Fiore nie sprecyzował, do której drużyny miałby powędrować jego klient, ale są dwie możliwości: albo to Mourinho zagiął na niego patrol, albo Atlético bierze pod uwagę odejście Falcao i szuka jego następcy. Biorąc pod uwagę, że El Tigre – obok Agüero i Cavaniego - najczęściej przewija się w doniesieniach prasowych w kontekście wzmocnienia linii ataku Realu Madryt, bardziej prawdopodobna wydaje się druga możliwość.

Czynnikiem, który może wpłynąć na zakup Jacksona może być cena, która na pewno będzie niższa od sumy potrzebnej do zakupu Falcao czy Cavaniego. Klauzula odejścia Martineza to 40 milionów euro, a kontrakt obowiązuje do czerwca 2016 roku. Cha cha cha zdobył już 28 goli w 33 dotychczas rozegranych meczach dla FC Porto.

Mam jedną potwierdzoną informację : Jackson zostaje w Porto.

Nie oszukujmy się, bez Jacksona w tym sezonie bylibyśmy nikim a następcy brak. O Kleberze nie wspominając, więc zapewne 1-2 sezony jeszcze zostanie..

Ja też mam nadzieje, że Jackson pozostanie w Porto w sezonie 2013/14. Później może odejść. Latem Porto musi znaleść godnego następce, najlepiej młodego, który mógłby zastąpić Jacksona od sezonu 2014/15 bez utraty jakości gry.

Szczerze to będzie niesamowicie trudno znaleźć takiego kogoś. Wydaje mi się, że już Dellatorre dałby więcej niż Kleber. Ale Brazylijczyk na ten moment mógłby być zmiennikiem, więcej nie ma co po nim oczekiwać.