Gol Falcao wzbudza kontrowersje

Mecz Porto z Arsenalem już za nami, jednak nie milkną echa tego spotkania. Pomijając fakt koszmarnego występu Łukasza Fabiańskiegi, w Anglii kontrowersje wzbudza druga bramka dla Porto. Sytuacja, w której szybko wykonany rzut wolny dał Smokom zwycięskiego gola, uznawana jest za kuriozum.

Arsene Wenger był wściekły na sędziego, twierdząc, że nigdy nie widział czegoś podobnego. Z drugiej strony Jesualdo Ferreira przyznał, iż decyzja arbitra była normalna i prawidłowa. Szkoleniowiec Smoków przypomniał, że w meczu Arsenalu z Chelsea w 2004 roku Thierry Henry strzelił gola w podobny sposób. Kanonierzy szybko wykonali rzut wolny, nie czekając na ustawienie się defensywy rywala.

Warto wspomnieć, że wczorajsze spotkanie prowadził szwedzki sędzia Martin Hansson, który w meczu barażowym Francji z Irlandią o awans do mistrzostw świata 2010 uznał gola Henry’ego po zagraniu ręką.

Gol Henry'ego z 2004 r.


Źródło: maisfutebol.pt Autor: Futbolówka, 2010-02-18 15:01:59

Ja też bym nie uznał ,ale ważna wygrana.

Berni, 2010-02-18 15:27:52

Arsen ma prawo się rzucać sam na jego miejscu bym się nie zgodził, ale z drugiej strony, gdy Fabiański oddał piłkę sędziemu ten od razu dał ją Rubenowi i nie pokazywał że gramy na gwizdek. A to, że gdy trafiliśmy już gola pokazywał ręką że można już wykonać ten rzut wolny jest normalne, po prostu szybko wykonaliśmy wolnego i nie zdążył pokazać :) wg mnie gol prawidłowy :)

Bruno Alves, 2010-02-18 15:29:27

Mnie najbardziej we współczesnej piłce denerwuje gra na gwizdek, bo to oznacza, że promujemy drużynę, która popełniła przewinienie. Teraz wystarczy, że stanie przy piłce i sędzia musi go "odsuwać". Wcześniej jak się nie cofał, to dostawał kartkę. Następni już wiedzieli co robić i odchodzili na prawidłową odległość. Najzabawniejsze jest to, że przepis o napominaniu zawodników przeszkadzających nadal istnieje. Tylko dlaczego nie uznaje się za takowego gościa, który stoi przy piłce to już nie rozumiem... Jak można bardziej przeszkadzać? Piłkę mu musi odkopnąć? Niestety, od niedawna przepisy wręcz zalecają wykonywać w pobliżu pola karnego rzuty wolne "na gwizdek". Za rok czy dwa pewnie zakażą wykonywanie bez... Więc cieszmy się, że ta bramka jeszcze padła prawidłowo ;)

Vasco, 2010-02-19 09:42:41