Oficjalnie: Jakub Kiwior piłkarzem FC Porto!

FC Porto właśnie pozyskało kolejnego reprezentanta Polski z Premier League, aby wzmocnić swoją linię defensywną. Jakub Kiwior, idąc w ślady Jana Bednarka, przybywa do Portugalii z Anglii, a konkretnie z Arsenalu, na zasadzie rocznego wypożyczenia z opcją wykupu.

Smoki zawarły porozumienie z Kanonierami w sprawie wypożyczenia Jakuba Kiwiora do 30 czerwca 2026 roku za łączną kwotę 2 milionów euro.

Umowa obejmuje opcję trwałego przeniesienia praw do rejestracji zawodnika oraz 100% jego praw majątkowych za stałą opłatą w wysokości 17 milionów euro plus maksymalne wynagrodzenie zmienne w wysokości 5 milionów euro, uzależnione od osiągnięcia określonych celów. Z opcji tej może skorzystać zarówno FC Porto, jak i Arsenal. Anglicy otrzymają również stałą kwotę 2 milionów euro w przypadku ewentualnego przyszłego transferu zawodnika.

Arsenal przejmie odpowiedzialność w ramach mechanizmu solidarnościowego z osobami trzecimi, a FC Porto oświadcza, że ​​transfer ten nie uwzględniał udziału pośredników.

Urodzony 15 lutego 2000 roku w południowej Polsce, Jakub Piotr Kiwior rozpoczął karierę piłkarską w GKS Tychy, ale wkrótce opuścił rodzinne miasto i przeniósł się do Belgii. Lewonożny piłkarz miał zaledwie 16 lat, kiedy przybył do Brukseli, aby grać dla Anderlechtu i pozostał tam do 19. roku życia, kiedy zdecydował się wrócić bliżej domu.

Słowacja nie jest daleko od Polski, a język jest bardzo podobny, więc stoper bez trudu zaadaptował się do tamtejszej kultury i futbolu. Zadebiutował w seniorskiej drużynie w Železiarne Podbrezovej i szybko zwrócił na siebie uwagę MŠK Žilina, jednego z czołowych klubów w kraju.

Jego dobre występy w rozgrywkach krajowych i europejskich otworzyły mu drzwi do czołowych lig europejskich, a Jakub Kiwior dorzucił kolejną pieczątkę do paszportu, przenosząc się do Włoch. Pod wodzą Thiago Motty w Spezii, środkowy obrońca początkowo grał jako pomocnik i powrócił na swoją naturalną pozycję dopiero po przyjściu Luki Gottiego.

Długo oczekiwana oferta z Wielkiej Brytanii nadeszła w styczniu 2023 roku, w czasie, gdy wszechstronny, mierzący 189 cm wzrostu zawodnik stawał się jednym z objawień Serie A. Po przybyciu do Arsenalu Polak musiał stawić czoła silnej konkurencji, ale nie dał się zastraszyć, rozgrywając 68 meczów w ciągu dwóch i pół sezonu w londyńskim klubie.

24 z tych meczów rozegrał w Lidze Mistrzów, a cztery z nich wciąż utkwiły w pamięci kibiców, którzy oglądali poprzednią edycję rozgrywek. Z Jakubem Kiwiorem w wyjściowym składzie na środku obrony Arsenal pokonał Real Madryt w obu meczach ćwierćfinałowych i przegrał jedynie w półfinale z PSG, przyszłymi zdobywcami pucharu.

W 22 meczach, w których lewonożny zawodnik wychodził w podstawowym składzie, od porażki na Estádio do Dragão – w 1/8 finału Ligi Mistrzów 2023/24 – do kwietnia tego roku, Kanonierzy byli niepokonani i zachowali dziesięć czystych kont.

Stały bywalec reprezentacji Polski, nowy numer 4 w kadrze Francesco Farioliego, reprezentował już swój kraj 35 razy – z czego 27 razy u boku Jana Bednarka, w tym na Mistrzostwach Świata w Katarze, Mistrzostwach Europy 2024, Lidze Narodów oraz kilku innych meczach towarzyskich i kwalifikacyjnych do ważnych turniejów międzynarodowych.