Martim: "Czuję zaufanie do mojej osoby."

Bardzo szczęśliwy i niezmiernie dumny z przedłużenia kontraktu z ukochanym klubem do 2030 roku, Martim Fernandes wyraził swoją determinację, by sprawiać radość kibicom. Skupiony wyłącznie na piłce nożnej, 19-letni obrońca chce pójść w ślady Jorge'a Costy – niesamowitego i zawsze pogodnego oraz zabawnego człowieka, który zaszczepił w nim mistykę klubu – i zostać mistrzem kraju z FC Porto.

Na poziomie, którego nigdy nie spodziewał się osiągnąć, obrońca wyznał, że aspekt mentalny jest bardzo ważny w jego cotygodniowych występach i wyraził entuzjazm dla bycia częścią zgranej grupy, która pokazuje radość na boisku i przyciąga wielu kibiców gdziekolwiek się pojawi.

„To ogromna różnica, gdy stadion jest pełen kibiców dopingujących nas, to bardzo pomaga. Chcę im podziękować za wsparcie, jakiego udzielili nie tylko mnie, ale całej drużynie”.

Wdzięczność i duma

„Chcę wyrazić wdzięczność i powiedzieć, że przedłużenie umowy z moim ukochanym klubem, klubem, któremu kibicuję od dziecka, jest dla mnie ogromnym powodem do dumy. Jestem bardzo szczęśliwy.”

Najbardziej pamiętne wspomnienia

„Pierwsze wspomnienie z akademii młodzieżowej, jakie przychodzi mi na myśl, to zwycięstwo w Torneio da Pontinha w drużynie do lat 13. To był mój pierwszy tytuł tutaj. Pamiętam też mecz ze Sportingiem, to był mój debiut na Estádio do Dragão i czułem pełne wsparcie kibiców. To był moment, który wywarł na mnie ogromny wpływ i o którym myślę każdego dnia.”

Drużyna ponad wszystko

„Cieszę się, bo czuję zaufanie do mojej osoby w klubie. Wszyscy podążamy tą samą drogą z tym samym nastawieniem, widać to na boisku i poza nim. Chcemy dać z siebie wszystko dla Klubu i sprawić radość kibicom.”

Akademia młodzieżowa w Olival

„Nie było łatwo. Były chwile, kiedy wątpiłem w swoje umiejętności, ale udało mi się przez to wszystko przejść. Miałem kolegów z drużyny, którzy wspierali mnie na tym etapie i których cenię, bo bardzo mi pomogli.”

Rzeczywistość, która przerosła marzenia

„Nigdy nie myślałem, że osiągnę tak wysoki poziom, jak teraz. Nie był to wtedy mój cel, grałem w piłkę nożną z przyjaciółmi z pasji. Uwielbiałem ten sport od dziecka, ale nigdy nie sądziłem, że osiągnę taki poziom.”

Jorge Costa

„Czuję się zaszczycony, że mogłem doświadczyć mistycyzmu tego Klubu w latach mojej młodości. Mieliśmy João Pinto, a ostatnio Jorge Costę, który niestety zmarł i był niesamowitym człowiekiem. Uwielbiałem go, cały czas przebywał z nami w Olival. Zawsze był radosny, zabawny i szukał we wszystkim pozytywów. Miał swój własny sposób bycia, mówił głośno, w stylu Porto. To zaszczyt mieć takich ludzi u boku.”

Głowa też odgrywa rolę

„Oczywiście, aspekt mentalny jest również bardzo ważny w moim rozwoju jako zawodnika, ponieważ definiuje mnie jako osobę. Czasami ludzie, którzy docierają na szczyt zbyt wcześnie, zaczynają myśleć o czymś innym niż o swoim prawdziwym celu, dlatego uważam, że niezwykle ważne jest posiadanie bardzo silnej strony mentalnej.”

Debiut w pierwszej drużynie

„Siedziałem wtedy na ławce rezerwowych i nie myślałem, że nawet będę się rozgrzewał. Zostałem wezwany na rozgrzewkę, tak jak João Mendes, i byłem bardzo zdenerwowany. Trener mnie dopingował, mówiąc, żebym był pewny siebie i grał swój futbol, nie pozwalając innym na mnie wpłynąć. Kiedy jest się młodszym, ma się tendencję do podążania za wskazówkami innych, ale myślę, że dobrze sobie z tym poradziłem.”

Puchar Portugalii 2024

„To był mój pierwszy tytuł zdobyty z FC Porto. Wtedy nie wiedziałem, jakie to uczucie. Obecność wszystkich kibiców na stadionie Jamor była niesamowita i był to wyjątkowy moment w mojej karierze.”

Jedność i radość

„To było niesamowite. Wszyscy mówią, że tworzymy zgraną grupę i że pokazujemy to na boisku. Jeśli tak dalej pójdzie, będziemy w stanie sprawić radość kibicom Porto.”

Znaczenie Mar Azul

„To ogromna różnica, gdy stadion jest pełny, a kibice nas dopingują. Wtedy dajemy z siebie jeszcze więcej i oni są podekscytowani. Bilety na mecze wyjazdowe również są wyprzedawane, wszyscy chcą nas wspierać, zarówno u siebie, jak i na wyjeździe, co bardzo pomaga.”

Przyjaciel Francisco Moura

„Mam bardzo dobry kontakt z Francisco Mourą, który jest niesamowitym człowiekiem, bardzo skromnym i naprawdę ma złote serce, tak właśnie go postrzegam.”

Skupienie na boisku

„Nie obchodzą mnie nagrody, nie lubię o nich myśleć. Chcę po prostu grać w piłkę nożną.”

Cel na sezon 2025/26

„Jednym z celów na najbliższą przyszłość jest zdobycie tytułu Mistrza Kraju z FC Porto. Mam także inne, ale ten jest tym głównym.”

Przesłanie dla kibiców

„Chciałbym podziękować kibicom za wsparcie, jakiego udzielili, nie tylko mnie, ale całej drużynie. Czujemy ich pomoc na boisku, a poza nim ludzie podchodzą do nas, żeby zrobić sobie zdjęcia, i to wspaniale mieć takich fanów. Wiemy, że możemy na nich liczyć, bez względu na wszystko i gdziekolwiek pójdziemy.”

Autor: Michał, 2025-08-26 20:04:08