Po nudnym i jednostronnym meczu FC Porto zremisowało bezbramkowo z beniaminkiem i zarazem rewelacją tego sezonu Liga Portugal - Casa Pia. Gospodarze od doliczonego czasu gry pierwszej połowy grali w dziesiątkę.
W deszczowej atmosferze na Estadio Nacional do Jamor w Lizbonie, gdzie Casa Pia rozgrywa swoje mecze jako gospodarz, przebiegało wczorajsze spotkanie 15. kolejki ligi portugalskiej. Świadkami pierwszej groźnej sytuacji mogliśmy być już w 3 minucie spotkania, kiedy to po dośrodkowaniu Wendella w pole karne, a następnie walki o piłkę ze strony obu drużyn, ostatecznie dopadł do niej Uribe i kąśliwym strzałem tuż sprzed szesnastki starał się zaskoczyć bramkarza. Ricardo Baptista, broniący w tym meczu bramki gospodarza, mimo bycia zasłoniętym przez kolegów z zespołu, wykazał się znakomitym refleksem i pełną koncentracją. Na odpowiedź beniaminka musieliśmy poczekać do 20 minuty, kiedy to po wrzutce Dericka Poloniego bardzo niecelny strzał głową po koźle oddał Varela. W 22 minucie boisko w wyniku kontuzji zmuszony był opuścić Neto, a jego miejsce na placu zajął Eteki. Kolejna warta odnotowania sytuacja pierwszej połowy miała miejsce już w doliczonym czasie, kiedy Lucas Soares po faulu na Galeno ujrzał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę i od tego momentu Casa Pia była zmuszona grać w dziesiątkę. FC Porto chciało jeszcze przechylić wynik na swoją korzyść tuż przed przerwą. Fabio Cardoso oddał wtedy strzał z dystansu, jednak piłka minęła prawy słupek bramki Ricardo Baptisty.
Trenerzy obu drużyn zdecydowali się przeprowadzić po jednej zmianie w trakcie przerwy. W drużynie beniaminka Claytona zastapił Nunes, zaś Sergio Conceicao zdecydował się zamienić Uribe na Pepê. Pierwszą groźną sytuację w tej częsci meczu FC Porto stworzyło sobie w 57 minucie, kiedy to po miękkim dośrodkowaniu Joao Mario piłkę głową nieznacznie ponad poprzeczkę skierował Galeno. Kolejny strzał tą samą częścią ciała po wrzutce Otavio oddał w 61 minucie Mehdi Taremi, ale i tu futbolówka nie trafiła w światło bramki drużyny przeciwnej. Do kolejnej sytuacji strzeleckiej doszło w 70 minucie, wówczas po koronkowej akcji Smoków strzał z bliskiej odległości oddał wprowadzony w drugiej połowie Toni Martinez, niestety trafił nim w dobrze ustawionego Ricardo Baptistę. Trzy minuty później kolejny raz portugalskiego bramkarza sprawdził irański napastnik aktualnego mistrza kraju, oddając groźny strzał zza pola karnego. Ostatnią już groźną sytuację FC Porto stworzyło sobie w 86 minucie. Wtedy to po miękkim wrzuceniu piłki w pole karne przez Otavio głową uderzył Toni Martinez, ale ponownie nienaganną obroną wykazał się Ricardo Baptista.
Mimo zdecydowanej dominacji - 76% posiadania piłki i oddania 25 strzałów - FC Porto ostatecznie nie udało się znaleźć drogi do bramki solidnie dysponowanego dzisiaj bramkarza Casa Pia. Remis oznacza, że Smoki spadają w tabeli na trzecie miejsce i muszą oglądać plecy nie tylko już niesamowicie dysponowanej w tym sezonie Benfiki, ale także będącego w dobrej formie Sportingu Braga.
Autor: Michał, 2023-01-08 14:51:39
Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.
13. kolejka ligi portugalskiej | ||
![]() | vs | ![]() |
FC Porto | - | Casa Pia AC |
3 : 1 | ||
2023-12-09, 21:30 Estádio do Dragão (Porto) | ||
(tak typowaliśmy) |
6. kolejka Ligi Mistrzów | ||
![]() | vs | ![]() |
FC Porto | - | Szachtar Donieck |
Typuj wynik meczu | ||
2023-12-13, 21:00 Estádio do Dragão (Porto) |
Drużyna | M | Pkt. | |
1 | Sporting CP | 13 | 31 |
FC Porto | 13 | 31 | |
3 | Benfica Lizbona | 13 | 30 |
4 | SC Braga | 13 | 29 |
5 | Vitoria Guimarães SC | 13 | 25 |
6 | Moreirense FC | 12 | 21 |
7 | Farense | 13 | 17 |
FC Famalicão | 13 | 17 | |
9 | Estrela Amadora | 13 | 15 |
Boavista Porto FC | 13 | 15 | |
Portimonense SC | 13 | 15 | |
12 | Casa Pia AC | 13 | 13 |
13 | Gil Vicente FC | 12 | 11 |
14 | GD Estoril Praia | 12 | 10 |
Rió Ave FC | 12 | 10 | |
FC Vizela | 13 | 10 | |
GD Chaves | 12 | 10 | |
18 | FC Arouca | 12 | 9 |