Wyjazdowy nokaut, FC Porto wywalczyło awans!

FC Porto rozbiło wczoraj w wyjazdowym spotkaniu niepokonany dotąd w tegorocznej fazie grupowej Club Brugge aż 4:0. Belgowie przed tym starciem mieli komplet 4 zwycięstw. "Smoki" awansowały tym samym z grupy bowiem Atletico zremisowało 2:2 z Bayerem Leverkusen.

Na wstępie chciałbym podkreślić fantastyczny wyczyn naszego bramkarza - Diogo Costy. Portugalczyk obronił bowiem wczoraj po raz kolejny rzut karny i jako jedyny bramkarz w historii Ligi Mistrzów może pochwalić się 3 obronionymi karnymi w jednej edycji! Co ciekawe we wczorajaszym starciu z Club Brugge obronił strzał z 11 metrów aż 2 razy (rzut karny był powtarzany).

Goście odp oczątku narzucili swój styl gry i wysokiem pressingiem atakowali gospodarzy.  W 33 minucie Taremi w sytuacji sam na sam otworzył wynik spotkania po pięknym podaniu Otavio. Na początku 2 połowy miał miejsce wcześniej wspomniany wyczyn Diogo Costy. Chwilę później było już 0:2 po golu Evanilsona wykorzystującego niefrasobliwość belgijskich defensorów. W 60 minucie było już po meczu, a akcję Galeno i Taremiego zakończył Eustaquio. 10 minut później 2 asystę w meczu do Taremiego zanotował Otavio po wspaniałej drużynowej akcji.

FC Porto więc odpowiedziało najlepiej jak mogło na wrześniową porażję 0:4 u siebie z Clube Brugge.