FC Porto 1:3 Atletico Madryt

FC Porto zmarnowało wielką szansę na awans z najmocniejszej grupy tegorocznej Ligi Mistrzów. "Smoki" uległy na własnym boisku Atletico aż 3:1 mimo, że przed meczem byli stawiani w roli lekkiego faworyta. Do awansu wystarczał zaledwie remis...

Na wiosnę zagramy więc w Lidze Europy. Porażka boli tym bardziej, że do niespodziewnaego awansu zabrakło tak niewiele, a co więcej Sporting Lizbona wyszedł ze swojej grupy, a Benfika dziś będzie mieć na to bardzo spore szanse...

Do pierwszego goa zespołym lepszym było FC Porto, a w pierwszej połowie najlepsze okazje zostały zmarnowane przez Diaza i Grujicia. W drugiej odsłonie fatalnie pudłował Taremi i piłkarskie porzekadło o niewykorzystanych sytuacjach znalazło miejsce w 56 minucie gdy po rzucie rożnym z bliskiej odległości trafił Girezmann.Po staconej bramce na boisku leciały wióry, a kosenkwencją tego były czerwone kartki dla Carrasco za uderznie Otavio i Wendella, który to samo uczynił Cunhi. Swoje pięć groszy dołożył jeszcze rezerwowy Marchesin i też obejrzał z ławki czerwony kartonik. Goście dobili kontratakami i po strzałach w 90 i 92 minucie Correi i De Paula było już 0:3. Honorowe trafienie dla gospodarzy zdobył z rzutu Karnego w 95 minucie Sergio Oliveira.

Przed peirwyszm meczem fazy grupowej 3 miejsce przez pewną grupę kibiców byłoby brane w ciemno. Tragedii nie ma i czekamy na rywala w Lidze Europy! 

Skrót: Polsatsport.