Tondela 0:2 Fc Porto

Mecze z Tondelą zawsze były owocne w wielkie emocje aż do końca spotkania,czy było tak również tym razem? Tak! Mimo,że Tondela to zespół środka tabeli to jednak potrafi zaskoczyć z mocnymi rywalami!

Tak bylo tym razem piłkarze Tondeli nie chcieli się bronić ale atakować! I pokazywali to przez dwie połowy spotkania lecz rezultatu to nie przyniosło.

Ale można pochwalić zespól trenera Ayestarana za fajne kontry którymi błyszczeli w tym spotkaniu,ale niestety duży minus to skuteczność.

Mecz otworzył się szybko bo już w 18 minucie spotkania do bramki Tondelii trafił Toni Martinez który otrzymał wspaniałe górne podanie od Pepe,przyjął je na klatkę odholował i uderzył nie do obrony! To dobry znak dla Sergio Conceicao,że warto stawiać na Hiszpana!

W pierwszej połowie nie działo się zbyt wiele prócz gola,to było kilka ataków z obu stron ale żadne nie przyniosły rezultatu,albo piłka leciała koło bramki albo do koszyszka obu Goalkipperów! 

W drugiej połowie od początku napierali gospodarze lecz bezskutecznie,najlepszą okazje mieli w 70 minucie lecz strzał który oddał były piłkarz Legii Warszawa Salvador Agra poleciał wprost do koszyszka Marchesina.

I w końcu mamy kolejnego gola kto autorem? Mehdi Taremi który przełamuje się po 9 meczach bez strzelonej bramki.Otavio dośrodkowywuje w pole karne do piłki dopada Taremi który uderza głową lecz bramkarz broni ale dobitka była już nie do obrony i mamy 0:2 dla Porto!

Na tym mecz się skończył! Plusy tego meczu to przełamanie obu napastników!Miejmy nadzieję,że w kolejnych meczach zarówno Taremi jak i Toni będą grać ze sobą w pierwszym składzie!  

Skrót: