Fc Porto 3:1 Portimonense

Niesamowity wieczór dla Smoków, mimo że ostatnio w lidze wiedzie się kiepsko to dzisiejszy mecz pokazał walecznośc prawdziwych Smoków! Niesamowity wieczór dla Sergio Oliveiry który zanotował 2 asysty oraz strzelił kolejną już 4 bramkę w lidzę! 

Mecz nie zaczął się po myśli Smoków,bo już w 14 minucie po stracie Uribe w środku pola poszła groźna kontra który niestety zakończyła się golem.Anderson biegnie środkiem boiska, dostrzega na prawej stronie Moufiego, który technicznie dośrodkowywuje w polę karne, tam błąd popełnia Mbemba który nie dopilnował Beto który idealnie wyskakuje uderza głową i pokonuje z łatwością Marchesina mamy 0:1..

Dalej w pierwszej połowie atakowały już tylko Smoki,rożny w 20 minucie,Sergio dośrodkowywuje, w pole karne wbiega niepilnowany Uribe ale strzela centymetry obok bramki.

26 minuta kolejny rożny tym razem krótkie rozegranie,Sergio do Luisa Diaza ten schodzi do środka uderza ale piłka ociera tylko boczną siatkę.

33 minuta szybkie wyprowadzenie Smoków z własnego pola karnego mamy kontrę,Manafa do Taremiego który był w środku pola niepilnowany,ten zagrywa do Luisa Diaza który w swoim stylu niczym z meczu z Manchesterem City bierze na siebie kilku piłkarzy, całkowcie schodzi do prawej strony i uderza,lecz tylko w boczną siatkę.

38 minuta złe wybicie piłkarzy Portimonense, do piłki dochodzi  Sergio który zagrał na klepkę z Manafą,ten wystawia mu czystą piłkę i Sergio potężnym strzałem uderza w prawą stronę bramki a tam z kłopotami bramkarz Samuel.

45+2 rzut rożny dośrodkowywuje Sergio,piłka bita wysoko spada idealnie na głowę Mbemby który potężnym strzałem głową ustala wynik na 1:1.

Mamy druga połowę i ona zaczyna się dla nas cudownie,bo już w 46 minucie mamy wyrzut z autu Corona do Sergio ten rozgląda się dośrodkowywuje idealnie na głowę Taremiego który w czas wbiegł w polę karnę przed obrońcą Portimao i mamy 2:1. 

Z ciekawszych akcji w 2 połowie mieliśmy taką w 77 minucie Taremii biegnie środkiem boiska podaje w głąb pola karnego do Maregi,ten lekko pomiędzy obrońcą do Sergio i Sergio niestety uderza w nogę bramkarza i dalej mamy wynik 2:1.

84 minuta kolejny rożny,kolejny raz Smoki pokazują że Rzuty rożne to nowa broń na przeciwników,dośrodkowanie Sergio idealne wręcz na głowę Sarra który mógł zdobyć debiutanckiego gola w barwach Smoków lecz piłka lekko obok lewego słupka po strzale głową.

88 minuta piłka na prawą stronę do Corony,ten do środka pola karnego do Sergio, a Sergio silnym strzałem po nodze bramkarza, ustala wynik meczu na 3:1.

I mamy koniec bardzo dobry mecz! Przebudzenie Smoków w lidze! 

MVP tego spotkania został Sergio Oliveira oraz Mehdi Taremi który zdobył swoją pierwszą bramkę w barwach Smoków!