FC Porto 2:0 Olympiakos SFP

Wtorkowy WIeczór Porto na Estadio do Dragao w ramach Champions League podejmuje Olympiakos Pireus drużynę która sensacyjnie pokonała Olympique Maryslię w pierwszej kolejce grupy C.

Mecz był wyrównany lecz to Porto grało z większą pewnością i celem,i to poskutkowało już w 10 minucie wysoki Pressing Porto,podanie Rubena Semedo do swojego kolegi który źle przyjmuje piłkę,ją przechwytuję Otavio który schodzi do lewej strony,podaje piłka się odbija ale znajduję Fabio Vieire który mocnym strzałem po ziemi ustala wynik na 1:0.

W pierwszej połowie mogliśmy oglądać większą przewagę Smoków,więcej ataków i więcej okazji do strzelenia bramki takie okazje mieli Sergio Oliveira po rzucie wolnym z lewej strony,Marega i Fabio Vieira oni natomiast mogli strzelić bramkę po samodzielnej akcji.

Ataki Olympiakosu groźne nie bylo choć był jeden, w minucie 39 tam piłkarz Olympiakosu dostał piłkę w polu karnym próbował przelobować Marchesina, udało się ale na posterunku stał Mbemba który piłkę wybił na rożny.

W drugiej połowie atakowali goście,ale Marchesin był dzisiaj jak skała nie do zniszczenia i wybronił praktycznie każdy możliwy strzał.

Porto również atakowało, było kilka dogodnych okazji,przyszły zmiany, Nakajima zamienił dobrze grającego Fabio Vieire w 60 minucie,i w 70 minucie zobaczyliśmy 2 zmiany,Debiut Marko Grujicia który zamienił Otavio i Evanilosna który wszedł za Corone.To poskutkowało jeszcze lepszą grą po tych zmianach Porto znowu zaczęło częściej atakować,a debiut marzeń w tym meczu zaliczył Grujić, który pokazał wielką jakość za co nie jeden kibic go docenił po meczu.Pokazał że może namieszać w szykach pomocy drużyny Smoków.

Minuta 84 piłkę na prawe skrzydło dostaje Marega, dośrodkowuje w pole karne tam idealnie w czas wbiega Sergio Oliveira który wbija się w piłkę i posyła ją mocno do bramki mamy 2:0.

I to koniec cały mecz skończył się wynikiem 2:0 Porto zagrało świetny otwarty Football i po raz kolejny pokazało że w tym sezonie w Lidze Mistrzów może zajść daleko.

Debiut marzeń Grujicia,świetny mecz Fabio oraz Sergio,niesamowity Marchesin oraz solidna cała linia defensywy którą też trzeba mocno pochwalić,szczególnie Mbemba i Zaidu.Nakajima który wszedl w 60 minucie też zagrał po raz kolejny super mecz! 

Piękniee ! Oby był awans z grupy ;)