FC Porto 2:1 Sporting Lizbona

W ostatniej kolejce ligi portugalskiej FC Porto miało jeszcze szansę na obronę mistrzostwa kraju. Aby tak się stało, Smoki musiały pokonać Sporting, a Benfica musiała potknąć się ze słabszą Santa Clarą. Niestety taki scenariusz się nie powiódł i FC Porto straciło szansę na tytuł.

FC Porto wygrało ze Sportingiem Lizbona 2:1, co pokazało, że Smoki walczyły do końca z podniesioną głową i wiarą, że wszystko może się jeszcze zdarzyć. Benfica pokonała jednak Santa Clarę i przekreśliła szansę Porto na świętowanie.

FC Porto ma jeszcze szansę na wygranie Pucharu Portugalii. W finale tych rozgrywek zmierzy się ponownie ze Sportingiem Lizbona na Estadio Nacional do Jamor już w najbliższą sobotę, 25 maja.

Wracając do ostatniej ligowej kolejki, Porto wygrało mecz ze Sportingiem po bramkach Danilo oraz pięknej przewrotce Hectora Herrery. Świetnie dysponowane w tym meczu Smoki pokazały, że potrafią walczyć do końca, gdyż dopiero w 87. minucie padła zwycięska bramka Herrery i podopieczni Sergio Conceicao mogli schodzić z boiska z podniesioną głową.

Składy:

FC Porto: Vana,Militao,Pepe,Felipe,Telles,Corona,Pereira,Herrera,Otavio,Marega,Soares

Sporting: Ribeiro,Borja,Mathieu,Pinto,Gaspar,Diaby,Petrovic,Gudelj,Fernandes,Acuna,Phellype

Bramki:

61.Phellype [Sporting Lizbona]

78.Pereira [FC Porto]

87.Herrera [FC Porto]

Co ciekawe, Sporting od 17. minuty grał w dziesiątkę, gdyż czerwoną kartką został ukarany Borja, lewy obrońca Sportingu. Jesus Corona również otrzymał czerwoną kartkę w tym meczu, ale na szczęście w 90. minucie, co nie podcięło skrzydeł Porto.