FC Porto odniosło wczoraj bardzo ważne zwycięstwo nad Sportingiem Lizbona, które zbliża do odzyskania mistrzostwa Portugalii po 4 latach posuchy. "Smoki" mają obecnie aż 8 punktów przewagi nad trzecim Sportingiem Lizbona oraz drugą Benfiką, która swój mecz rozegra w dniu dzisiejszym.
Gospodarze od pierwszej minut narzucili swój system gry i nie pozwalali na zbyt wiele drużynie prowadzonej przez Jorge Jesusa. W 12 minucie Moussa Marega trafił w podbramkowym zamieszaniu najpierw w słupek, a następnie jego dobitka została wybita z linii bramkowej. Ten sam zawodnik zmarnował bardzo dobrą okazję w 26 minucie kiedy to stanął oko w oko z Rui Patricio i posłał piłkę obok bramki. Chwilę wcześniej Sporting Lizbona stworzył sobie pierwszą groźną okazję do strzelenia gola jednak Iker Casillas wygrał pojedynek 1 na 1 z Doumbią. "Smoki" objęły prowadzenie w 28 minucie po dośrodkowaniu w pole karne Hectora Herrery i uderzeniu piłki głową przez Ivana Marcano. W 36 minucie rozgrywający bardzo dobre zawody Diogo Dalot wycofał piłkę do Goncalo Pacienci lecz strzał wpo akcji wychowanków FC Porto wylądował na bocznej siatce. W 43 minucie na boisku w miejsce kontuzjowanego Doumbii pojawił się Rafael Leao i już w doliczonym czasie gry pierwszej połowy posłał piłkę między nogami Ikera Casillasa doprowadzając do remisu.
Podrażnione "Smoki" po wznowieniu drugiej połowy bardzo szybko strzelił gola na 2:1. Ładną asystą w 49 minucie popisał się Paciencia, a równie dobrym trafieniem akcję wykończył Yacinne Brahimi. W 65 minucie bliski wyrównania był Bryan Ruiz jednak piłka po jego strzale wylądowała na słupku. W 79 minucie mogło być po meczu jednak Marega nie wykorzystał sam na sam, a chwilę po oddaniu strzału padł na ziemię doznając urazu mięśniowego. Napastnik został zniesiony na noszach i zapewne zabraknie go w rewanżu z Liverpoolem. W 86 minucie kapitalną interwencją popisał się Iker Casillas zatrzymując atakującego Montero, a w 89 minucie Rafel Leao zmarnował stuprocentową sytuację posyłając piłkę z bliskiej odległości nad poprzeczkę. Te 2 akcje mogły się zemścić w ostatniej kontrze FC Porto w doliczonym czasie gry, którą w fatalnym stylu zakończył Jesus Corona dogrywając futbolówkę wprost pod nogi rywala.
Czy wiesz, że?
Autor: pawcyk27, 2018-03-03 07:45:02
Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.
34. kolejka ligi portugalskiej | ||
![]() | vs | ![]() |
FC Porto | - | Nacional Madeira |
3 : 0 | ||
2025-05-17, 19:00 Estádio do Dragão (Porto) | ||
(tak typowaliśmy) |
Faza Grupowa Klubowych Mistrzostw Świata | ||
![]() | vs | ![]() |
Palmeiras | - | FC Porto |
Typuj wynik meczu | ||
2025-06-16, 00:00 MetLife Stadium (USA) (East Rutherford, NJ) |
Drużyna | M | Pkt. | |
1 | Sporting CP | 34 | 82 |
2 | Benfica Lizbona | 34 | 80 |
3 | FC Porto | 34 | 71 |
4 | SC Braga | 34 | 66 |
5 | CD Santa Clara | 34 | 57 |
6 | Vitoria Guimarães SC | 34 | 54 |
7 | FC Famalicão | 34 | 47 |
8 | GD Estoril Praia | 34 | 46 |
9 | Casa Pia AC | 34 | 45 |
10 | Moreirense FC | 34 | 40 |
11 | FC Arouca | 34 | 38 |
Rió Ave FC | 34 | 38 | |
13 | Gil Vicente FC | 34 | 34 |
Nacional Madeira | 34 | 34 | |
15 | Estrela Amadora | 34 | 29 |
16 | Farense | 34 | 27 |
AFS | 34 | 27 | |
18 | Boavista Porto FC | 34 | 24 |