Chaves 0:4 FC Porto

FC Porto pokonało 4:0 w wyjazdowym spotkaniu Chaves, a swoją skuteczność zachował Tiquinho Soares, który strzelił dwie bramki. "Smoki" utrzymał więc dwupunktową przewagę nad Benfiką i Sportingiem Lizbona.

Goście od razu rzucili się do ataku i już w pierwszych 10 minutach dwukrotnie zagrozili bramce Antonio Filipe. W 15 minucie Sergio Oliveira uruchomił podaniem Soaresa, a ten w sytuacji sam na sam otworzył wynik spotkania. Gospodarze mogli szybko wyrównać jednak ładną paradą popisał się Jose Sa. W 28 minucie w pole karne dośrodkował Maxi Pereira, a pięknym wolejem popisał się "Tiquinho" i zdobył drugiego gola w tym meczu. Kilka minut później Soares wyłożył piłkę jak na tacy do Maregi jednak ten nie wykorzystał kapitalnej okazji. Po przerwie Malijczyk jednak się zrehabilitował i po ładnej asyście Otavio, lekkim strzałem skierował piłkę do siatki. W 60 minucie "Tiquinho" mógł mieć na swoim koncie hattricka jednak piłka po jego strzale zza pola karnego odbiła się od słupka. Bramka na 4:0 wisiała w powietrzu lecz zanim wpadła, Waris Majeed ostemplował jeszcze poprzeczkę. Trafienie na 4:0 padło w doliczonym czasie gry i było najładniejszym w całym meczu. Ładne zagranie Hectora Herrery wykorzystał Sergio Oliveira, mocnym strzałem z pola karnego nie dając szans na obronę bramkarzowi Chaves.

Kolejny mecz FC Porto już 14 lutego, a przeciwnikiem w 1/8 finału Ligi Mistrzów będzie Liverpool.