Karuzela transferowa - Soares i Marcone

Okienko transferowe w Portugalii zamyka się już za 4 dni, a więc w prasie będzie pojawiał się szereg różnych spekulacji transferowych. Na chwilę obecną pojawiły się dwie godne uwagi wiadomości: odejście Soaresa i możliwość kupna Ivana Marcone.

W obliczu powrotu Goncalo Paciencii, odejście Soaresa jest niemal przesądzone. Popularny "Tiquinho" nie jest zadowolony ze swojej pozycji w klubie, a ponadto w półfinałowym starciu Taca da Liga ze Sportingiem Lizbona wyrzucił z siebie negatywne emocje gdy został ściągnięty z placu gry przez Sergio Conceicao. 27-letni Brazylijczyk zbluzgał trenera i wściekły na ławce był uspokajany przez Jose Sa. Według portugalskich mediów, Tiquinho Soares jest w drodze do Chin gdzie najprawdopodobniej zostanie sprzedany definitywnie za rozsądną cenę. Tiquinho zagrał w obecnym sezonie w FC Porto 19 razy, strzelił 3 gole i miał 4 asysty, a łącznie w drużynie "Smoków" może pochwalić się 15 golami i 6 asystami w 35 występach.

Ivan Marcone łączony z FC Porto. To 27-letni defensywny pomocnik argentyńskiego Lanus, który miałby zasilić szeregi portugalskiego klubu za 3 miliony euro. Pomysł na transfer powstał w momencie gdy okazało się, że poważnej kontuzji w meczu ze Sportingiem Lizbona nabawił się Danilo Pereira, który na boisko powróci dopiero w marcu.