FC Porto 4:2 Vitoria Guimaraes

FC Porto pokonało Vitorię Guimaraes w 17. kolejce ligi portugalskiej 4:2 mimo, że do przerwy przegrywało 0:1. "Smoki" są więc samodzielnym liderem po pierwszej rundzie z 2-punktową przewagą nad Sportingiem Lizobna oraz 5-punktową nad Benfiką.

FC Porto na koniec rundy dobiło do imponującej średniej 3,3 strzelonego gola na mecz oraz utrzymało pozycję lidera co nie miało miejsca od sezonu 2010/11.

Vitoria Guimaraes objęła prowadzenie w 22 minucie po trafieniu Raphinhi, który był ostatnimi łączony z drużyną z Estadio do Dragao. Do przerwy mimo przewagi gospodarzy nie padła kolejna bramka. "Smoki" wzięły się do roboty po wyjściu z szatni i tak w przeciągu pięciu minut zdobyły dwa gole za sprawą Aboubakara i pięknej akcji Brahimiego dla którego był to setny mecz w lidze portugalskiej. Kolejne dwa trafienia były autorstwa Moussy Maregi, który zrównał się golami w lidze z Vincentem Aboubakarem i obaj panowie mogą się pochwalić 14 golami po 17 kolejkach. Goście ustanowili wynik w 88 minucie za sprawą Heldona.