RB Lipsk 3:2 FC Porto

FC Porto odniosło porażkę w meczu trzeciej kolejki Ligi Mistrzów z RB Lipsk po szalonym spotkaniu, którego końcowy rezultat wyniósł 3:2 dla gospodarzy. W drugim grupowym meczu, Besiktas pokonał na wyjeździe AS Monaco 2:1 i z kompletem punktów jest liderem grupy G. FC Porto jest trzecie i traci jedno oczko do Lipska.

W 8. minucie RB Lipsk wyszedł na prowadzenie. Naby Keita oddał niespodziewany strzał w kierunku bramki, a zastępujący w bramce Ikera Casillasa - Jose Sa niefortunnie odbił piłkę przed nogi Willego Orbana, który umieścił piłkę w siatce. W 18. minucie FC Porto doprowadziło do wyrównania. Vincent Aboubakar wykorzystał niefrasobliwość obrony RB Lipsk i efektownym wolejem pokonał bramkarza rywali. Siedem minut przed końcem pierwszej połowy Emil Forsberg wykończył kontratak swojej drużyny precyzyjnym strzałem przy prawym słupku. Nie minęły 2. minuty od bramki Forsberga, a gospodarze zdołali zdobyć trzecią bramkę. Jean-Kevin Augustin wykorzystał błąd obrońców FC Porto i zdobył trzecią bramkę dla wicemistrza Niemiec. Kibice Lipska nie cieszyli się długo z dwubramkowej przewagi. Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy Marcano akrobatycznym strzałem zaskoczył bramkarza „Byków” i zmniejszył przewagę zespołu z Lipska do jednej bramki. W drugiej połowie mecz stracił swoje tempo. Oba zespoły już tak często nie atakowały. Ekipy ze spokojem wyczekiwały na błąd przeciwnika. Na stadionie wicemistrza Niemiec nie zobaczyliśmy więcej bramek. RB Leipzig w pierwszej połowie ustalił wynik spotkania z FC Porto i zdobył ważne trzy punkty, które umożliwią „Bykom” walkę o awans do kolejnej fazy Ligi Mistrzów.