Nadal w grze o tytuł. GD Chaves - FC Porto 0:2

FC Porto po dwóch kolejnych remisach z SC Bragą (1:1) i Feirense (0:0), powróciło na zwycięskie tory i na Estádio Municipal Eng. Manuel Branco Teixeira pokonało miejscowy zespół GD Chaves po bramkach w drugiej połowie Soaresa i André André.

Ruben Neves zastąpił w wyjściowym składzie kontuzjowanego Danilo Pereirę, a miejsce André Silvy i Olivera Torresa zajęli Jesus Corona i Otávio. Tym samym Nuno Espírito Santo zrezygnował z gry dwoma napastnikami i na szpicy wystawił jedynie Soaresa.

W 34. minucie mocno zza pola karnego uderzał Soares, ale jego strzał na bok sparował António Filipe. Dwa razy z rzutu wolnego swoich sił próbował pełniący funkcję kapitana Ruben Neves, ale za każdym razem dobrze interweniował golkiper rywali.

Na gole kibice zebrani na stadionie musieli czekać do drugiej połowy. W 52. minucie prowadzenie gościom dał Soares, który wykorzystał dobitkę po strzale André André. Na 2:0 podwyższył w 72. minucie ten, który asystował przy pierwszym trafieniu, czyli André André. Portugalczyk został doskonale obsłużony prostopadłym podaniem przez Otavio i nie miał problemu z umieszczeniem piłki w siatce. Niestety w tej beczce miodu musiała znaleźć się łyżka dziegciu. W 89. minucie za faul na rywalu ukarany czerwoną kartką został Maxi Pereira.

Do końca sezonu pozostały zaledwie trzy kolejki, a strata “Smoków” do liderującej Benfiki wynosi trzy punkty. W następnej rundzie FC Porto uda się na Maderę, gdzie zagra w sobotę z miejscowym Maritimo.