Bramka Soaresa daje zwycięstwo. Boavista - FC Porto 0:1

W 23. kolejce ligi NOS w derbach miasta Porto, FC Porto na Estádio do Bessa pokonało lokalnego rywala, Boavistę 1:0 po bramce Soaresa w siódmej minucie spotkania. “Smoki” nadal mają punkt straty do broniącej tytułu Benfiki i w sobotę podejmą na własnym stadionie przedostatni Nacional Madeira.

Nuno Espirito Santo na ławkę rezerwową odsunął Andre Silvę i tym samym zdecydował się zmianę systemu taktycznego z 4-4-2 na 4-3-3. Inna istotna zmiana nastąpiła na środku defensywy, gdzie Ivánowi Marcano tym razem pomagał Willy Boly.

FC Porto szybko objęło prowadzenie, bo już w siódmej minucie, a do bramki po asyście Jesusa Corony trafił Soares, dla którego to już piąty gol w czwartym meczu ligowym w barwach “Smoków”. W tabeli strzelców ligi jest na czwartym miejscu z dorobkiem 12 bramek. Gospodarze także szukali swoich okazji i jedną z lepszych mieli w 30. minucie, kiedy to po odegraniu Ivána Bulosa szansę miał Anderson Calvalho, ale jego strzał skutecznie obronił Iker Casillas. Tuż przed przerwą za wdawanie się w dyskusję z arbitrem na trybuny został odesłany Nuno Espirito Santo.

Po wznowieniu meczu obraz gry nie uległ większej zmianie i to “Smoki” były nadal stroną przeważającą. Końcowe minuty spotkania okazały się nerwowe, ponieważ za drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę boisko opuścić musiał Maxi Pereira. Ostatecznie “Smoki” zdołały utrzymać wynik i to na Estádio do Dragão powędrowały trzy punkty.