Bayer Leverkusen 1:1 FC Porto

FC Porto rozegrało swój ostatni sparing na obozie przygotowawczym w Niemczech. We wczorajszym spotkaniu podopieczni Nuno Espirito Santo zremisowali 1:1 z Bayerem Leverkusen, a jedynego gola dla "Smoków" zdobył będący ostatnio w kapitalnej formie Andre Silva.

FC Porto zanotowało bardzo dobry start meczu oraz całą pierwszą połowę. Już w 8. minucie Otavio wykazał się nieustępliwością, co zaowocowało ładną asystą do Andre Silvy, który w obecnej formie nie marnuje prostych piłek. Najskuteczniejszy zawodnik Porto w sezonie przygotowawczym (3 gole w 4 spotkaniach), chwilę po przyjęciu piłki oddał strzał na bramkę i z bliskiej odległości pokonał bramkarza. Przez pierwsze 20 minut FC Porto zdominowało całkowicie Bayer, który nie potrafił się przeciwstawić bardzo dobrze zorganizowanej portugalskiej drużynie. Niemcy rozerwali blok defensywny w 24. minucie, ale ładną interwencją po strzale Papadoupoulosa popisał się Casillas.

W przerwie meczu trener Santo zdecydował się przeprowadzić aż 8 zmian. To nieco zmieniło obraz gry i 58. minucie byliśmy świadkami gola wyrównującego, którego autorem był Javier Hernandez. W 63. minucie meczu trener "Smoków" dokończył wymianę całej jednastki, a w miejsce Felipe i Marcano pojawili się Reyes i Chidoze. Ponadto Layuna zastąpił Aboubakar, co spowodowało, że szansę gry w sparingu otrzymało aż 22 zawodników, a na placu gry nie pojawili się jedynie: Martins Indi, Juan Quintero, Hernani, Josue i Joao Costa.