Pinto da Costa zdementował informację ws. Casillasa

Prezydent FC Porto, Pinto da Costa, bardzo szybko odniósł się do rewelacji hiszpańskiego dziennika "El Confidencial", jakoby uważał transfer Ikera Casillasa za fiasko. "Smoki" na swojej oficjalnej stronie zamieściły oświadczenie w tej sprawie.

Dodatkowo FC Porto wyraziło chęć spotkania się z agentem Iker Casillasa, aby wprowadzić klauzulę automatycznego przedłużenia umowy do 2018 roku. Prezydent FC Porto zapewnił również, że ta decyzja nie jest spowodowana rewelacjami dziennika "El Confidencial" oraz powiedział, że są to bezpodstawne oskarżenia, które mijają się z prawdą.

"Ja i Antero Henrique, który jest obecnie administratorem SAD, umówiliśmy się z agentem zawodnika. Będziemy rozmawiać na temat przedłużenia umowy na kolejny sezon. Piłka teraz jest po stronie agenta i zawodnika, a transakcja może się zakończyć, gdy tylko zechcą."

Pinto da Costa odniósł się również do informacji dziennika.

"Ta wiadomość bardzo mnie rozśmieszyła, bo mówiono, że byłem na kolacji u wielkiego fana FC Porto i mojego przyjaciela, José Manuela de Mello. Nie mam pojęcia kto to powiedział, ale nie jest to prawda. Współczuję również jego rodzinie, ponieważ zmarł on kilka lat temu. Nigdy nie jadłem kolacji ani lunchu ze zmarłym. Ta informacja jest absurdalna" - powiedział Pinto da Costa.

Czego te szmatławce nie wymyślą jeszcze. Po co piszą głupoty i wprowadzają niefajną atmosferę.