Freamunde - FC Porto 1:2

W 28. kolejce Segunda Ligi, FC Porto B ograło Freamunde 2:1. Choć młode "Smoki" po pierwszej połowie przegrywały, to w drugiej za sprawą bramek Ismaela i Andre Silvy zdołały wyjść na prowadzenie.

W pierwszej połowie bezsprzecznie lepszym zespołem było Freamunde, które stworzyło sobie kilka dobrych sytuacji, jednak w bramce FC Porto dwoił się i troił Raul Gudino i ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się tylko jednobramkową stratą. W 10. minucie Gudino zdołał odbić piłkę z linii bramkowej, jednak przy dobitce Robsona nie miał już szans.  "Smoki" starały się odgryźć i stworzyły sobie dwie dobre sytuacje, jednak z obu zwycięsko wyszedł bramkarz Freamunde.

W drugiej połowie gra się wyrównała i obie ekipy stwarzały sobie dobre, podbramkowe sytuacje. Jednak lepiej w nich zachowali się piłkarze FC Porto B, którzy najpierw w 71. minucie wyrównali (Rodrigo dośrodkował w pole karne, a tam Ismael najwyżej wyszedł w górę i strzelił bramkę głową), a w 80. minucie wyszli na prowadzenie (po dość przypadkowym zagraniu Gracy, Ismael wyszedł sam na sam z bramkarzem Freamunde, ale zdecydował się jeszcze dograć piłkę do Andre Silvy, który mając przed sobą pustą bramkę nie miał problemów z umieszczeniem futbolówki w siatce).

Dzięki zwycięstwu "Smoki" utrzymały pięciopunktową przewagę nad drugim Chaves, które w tej kolejce ograło Leixões. Niedzielny rywal FC Porto B, czyli Freamunde traci obecnie 7 punktów do ekipy Luisa Castro.

Jedyne pocieszenie w tym sezonie to ci panowie ! ;)