FC Porto płaci kary za absencje Tello

Jak się okazuje, FC Porto ma płacić FC Barcelonie kary za każdy mecz, w którym Cristian Tello nie dostanie szansy gry. Taka informacja pojawiła się w portalu Maisfutbol, a ujawinił ją menadżer piłkarza -  Josep Maria Orobitg.

"Za każdym razem gdy Tello nie pojawia się w meczu, a jest w pełni zdrowia, FC Porto jest zmuszone do płacenia kary FC Barcelonie. Jest to warunek nałożony przez klub na niektórych wypożyczonych graczy, a także wymóg firmy którą reprezentuję."

Orobitg nie ujawnia wysokości kar, ale przyznał, że portugalski klub nie wydaje się być przestraszony nawet jeśli byłyby to wysokie kwoty. Przygoda Tello z FC Porto jest bliska końca, bowiem po sezonie piłkarz najprawdopoboniej zasili szeregi Fiorentiny. Tello w tym sezonie zagrał w 20 spotkaniach i strzelił 2 bramki. W poprzednich rozgrywkach wybiegł na boisko 38 razy, strzelił 8 goli i 10 razy asystował.

Aż dziw bierze, że FC Porto zgodziło się na taki warunek.

Absurd, totalny absurd.. Jak można dać się namówić na takie coś przy negocjacjach? :o

Pewnie Hujen nalegał, a za jego czasów Tello grał więc problemu nie było.