Casillas: Odpadnięcie z Ligi Mistrzów byłoby rozczarowaniem

Konfrontacja z Chelsea zbliża się wielkimi krokami. FC Porto powalczy z drużyną Jose Mourinho o „być albo nie być” w Lidze Mistrzów. Iker Casillas wierzy, że Smoki są w stanie dobrze zaprezentować się w Londynie i wywalczyć awans do 1/8 finału.

- Piłkarze mają do wykonania misję – spełnić marzenia kibiców, którzy ich wspierają. To nasze zadanie – dać radość fanom i świętować razem z nimi sukcesy.  Pozostanie w Lidze Mistrzów jest niczym obsesja. Bardzo dobrze prezentowaliśmy się w fazie grupowej, ale ponieśliśmy porażkę u siebie z Dynamem Kijów. To był nasz najgorszy mecz w sezonie i musimy zrobić wszystko, aby nie przekreślił naszej szansy na pozostanie w Lidze Mistrzów – podsumował hiszpański bramkarz.

Casillas zdaje sobie sprawę z tego, że londyńczycy są obecnie w słabszej dyspozycji, ale pomimo tego wciąż mogą być groźni.

- Mourinho jest trenerem, który zawsze chce wygrywać. Teraz chce pokonać swój były klub. Chelsea nie gra na takim poziomie jak w ubiegłym sezonie, ale nadal ma świetny skład, który jest w stanie pokonać każdego rywala.

Hiszpan nie ukrywa, że byłby rozczarowany, gdyby Smokom nie udało się awansować do fazy pucharowej Champions League.

- Jedziemy do Londynu z wiarą, że możemy wyjść z grupy. Odpadnięcie z Ligi Mistrzów byłoby rozczarowaniem. Przed nami decydujący mecz. Naszym obowiązkiem jest pokazanie się z dobrej strony i wywalczenie co najmniej jednego punktu.

Autor: Futbolówka, 2015-12-07 23:21:57

Iker mówi o przynajmniej jednym punkcie więc jak to jest wtedy z Chelsea? Bramki czy bezpośrednie mecze?

I jest rozczarowanie...