O'Neill przed meczem

Manager Aston Villi,
Martin O'Neill, z niecierpliwością oczekuje odnowienia znajomości z Porto, klubem, który ogromnie szanuje.
O'Neill był szkoleniowcem Celticu w sezonie 2002/2003, kiedy to szkocki klub przegrał 2-3 w finale Pucharu UEFA właśnie z Porto, które prowadzi wówczas Jose Mourinho.
O'Neill powiedział: "
Jest parę pozytywów. Po pierwsze, wciąż jesteśmy w turnieju, wczorajszy występ udowodnił, że nie chcemy zakończyć Peace Cup z niczym."
"
To również oznacza, że teraz zagramy z Porto mecz, który będzie jeszcze większym testem."
"
Oczywiście pamiętam czasy, kiedy ostatni raz z nimi grałem. To było w Sewilli w finale Pucharu UEFA w 2003 roku. Prowadziłem również Celtic przeciwko nim w Lidze Mistrzów."
"
Porto jest silną drużyną, dobrze poukładaną. Oni potrafią sprzedawać swoje gwiazdy za duże pieniądze i potem odbudowywać skład bez utraty siły."
"
Oni nieszczęśliwie przegrali z Manchesterem United w ćwierćfinale Ligi Mistrzów po remisie 2-2 na Old Trafford. Oni znowu będą się liczyć w kolejnym sezonie."
"
Oni mają świetne kontakty w Ameryce Płd. Są w stanie sprowadzać Brazylijczyków bez problemów z wizami czy pozwoleniem na pracę."
"
Ten mecz będzie szansą dla naszych młodych piłkarzy na nabranie doświadczenia. Zagramy dla naszych fanów, którzy wspierali nas w meczu z Atlante."
Źródło: avfc.co.uk
Autor: Heniek, 2009-07-31 16:01:44
Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.