Mourinho: Czuję się Portistą

Już we wtorkowy wieczór FC Porto podejmie prowadzoną przez Jose Mourinho londyńską Chelsea. Szkoleniowiec z sentymentem wspomina lata spędzone w Porto, jednak zapewnia, że podczas meczu będzie miał „twarde serce”. Portugalczyk odwiedził w poniedziałek klubowe muzeum. Tego dnia Smoki obchodziły 122. rocznicę powstania.

Muzeum jest absolutnie fantastyczne. Mam to szczęście, że nie jestem tu tylko gościem, ale osobą, która zasłużyła sobie, aby na zawsze pozostać jego częścią. Czuję się zaszczycony, że mogę tu być w dniu kolejnych urodzin klubu. Podczas wizyty zmiękło mi serce, ponieważ mam poczucie, że jestem częścią historii tego klubu. Czuję się Portistą. Jednak nie chcę, aby to uczucie towarzyszyło mi jutro, gdy moja drużyna wybiegnie na boisko. Chciałbym mieć wtedy twarde serce i zrobię wszystko, aby pomóc mojemu zespołowi.

Byłem tu dwa i pół roku i wygrałem wszystko. To był mój ostatni klub w Portugalii, który otworzył mi drzwi do najważniejszych klubów w historii futbolu. Dlatego darzę go wyjątkowym uczuciem.

Porto jest silne u siebie i lubi mierzyć się z silnymi rywalami. Nie boi się takich konfrontacji. Czuje się mocne, gdy gra z mocnym przeciwnikiem. To będzie trudny mecz, ale mój zespół też jest silny. 

Postać Jose Mourinho w Muzeum FC Porto.

To nam dobrze wróży haha.

A nie mówiłem? :P