Transfer Quintero do Bolognii zagrożony

Gdy wszystko zmierzało ku dobremu, nagle okazało się, że negocjacje między FC Porto i Bolognią zostały zerwane. Włoski dziennikarz Gianluca di Marzio informuje, że powodem niepowodzenia transferu są rozbieżności w kwocie transakcji.

Początkowo Juan Quintero miał za 0,5 miliona euro zostać wypożyczony na rok, po czym po sezonie Bologna mogła wykupić piłkarza z FC Porto za kwotę 15 milionów euro plus 2 miliony euro w bonusach. Okazuje się, że Smoki w ostatniej chwili podniosły cenę do 20 milionów euro plus dodatkowe 2 miliony euro w bonusach, zachowując przy tym sumę za wypożyczenie, czyli 0,5 miliona euro.

Włoski klub nie zaakceptował takich warunków i żąda od FC Porto powrotu do poprzednich ustaleń. Włodarze Bolognii oczekują do jutra odpowiedzi w tej sprawie. 

I dobrze. Jeżeli pozbywać się takiego gracza to tylko za 20 milionów albo więcej. Mniej nie wchodzi w grę.

Julen niech się w końcu opamięta i zacznie stawiać na solidnych graczy a nie oddawać ich innym klubom. Myślę, że ten sezon będzie ostatnim tego trenera w Porto.

Akurat w tej drugiej linii brakuje nam takiej dziesiątki, kogoś kto jednym, nieszablonowym podaniem otworzy drogę do bramki. Dziwne, że Julen nie chce stawiać na młodego Kolumbijczyka, bo mniej kreatywny od Evandro nie będzie. Może wystąpił tu problem charakteru, jak w przypadku Quaresmy.

A co Rysiek mu zrobił? Dziwne, że do klubu sprowadził Maxiego Pereirę, który pokorą też nie grzeszy a Ryśka odesłał.

PAtrząc po sparingach to Lopetegui w roli klasycznej '10' widzi Evandro. Faktycznie... On ma to coś i może posłać prostopadłą piłkę :/

Doskonale rozumiem Quintero. Nie chce siedzieć na ławce, chce grać. Odejdzie z Porto będzie idealna okazją, aby po prostu pograć. Powodzenia Quintero! Życzę udanej kariery!