Quaresma wyjaśnia dziennikarskie plotki

Od soboty regularnie pojawiają się doniesienia portugalskich mediów o niejsanej przyłości Ricardo Quaresmy w FC Porto. Zawodnik udzielił wywiadu dla "Expresso", który obudził dziennikarską wyobraźnię, a szczególnie komentowaną kwestią była wypowiedź Quaresmy na temat Jorge Jesusa.

W sobotnim wywiadzie Ricardo Quaresma stwierdził bowiem, że jego zdaniem Jorge Jesus to najlepszy trener w Portugalii. Podkreślił również wielkość Jose Mourinho, po czym ponownie zachwalał byłego trenera Benfiki Lizbona.

"Jose Mourinho jest fantastyczny, ale to Jesus jest najlepszym trenerem w naszym kraju. Ludzie mogą powiedzieć, że jestem szalony, ale taka jest właśnie moja opinia."

Po publikacji tego wywiadu dziennikarze zaczęli pisać o rzekomym konflikcie Quaresmy z Julenem Lopetegui, który chciałby rozwiązać umowę z doświadczonym skrzydłowym. Ponadto mówiono, że zawodnik z powodu tego wszystkiego nie pojawi się już na pierwszym treningu "Smoków" przed nowym sezonem i wróci do klubu, w którym się wychował oraz w którym pojawił się jego ulubiony trener (mowa tu oczywiście o Sportingu Lizbona). Ponadto po naprawdę dwóch bardzo dobrych sezonach w FC Porto, Ricardo Quaresma na brak ofert narzekać nie może. O zawodnika zabiegają bowiem całkiem mocno tureckie kluby: Bursaspor i Galatasaray Stambuł.

Cała ta sytuacja spowodowała mnóstwo komentarzy i pomówień, do których odniósł się dzisiaj bohater całego zamieszania. Quaresma wyjaśnił całą sprawę wpisem na swoim oficjalnym blogu:

"Nie mam zbyt wielu przyjaciół, a ci których posiadam są mi naprawdę bliscy. To prawda, że Jorge Jesus jest moim przyjacielem i nawet gdy był trenerem Benfiki, nasze relacje były bardzo dobre. Nieważne kto wygrywał mecz, liczyło się dla nas piłkarskie fair play. Fakt przyjaźnienia się z Jorge Jesusem nie oznacza jednak w żadnym stopniu, że chcę grać w jego drużynie. Wiecie, że w moim sercu jest tylko FC Porto i choć darzę szacunkiem również inne kluby z Portugalii, to nie wyobrażam sobie gry w innym portugalskim zespole."

Odnośnie pierwszego treningu:

"Jestem na wakacjach z rodziną i będę na urlopie do 10 lipca. Reprezentanci Portugalii otrzymali pozwolenia na nieco dłuższe urlopy, które dadzą nam tak samo długi odpoczynek jaki mieli pozostali klubowi zawodnicy. Teraz wracam na plażę... Uściski."

Kilka zdjęć z wakacji i Jorge Jesusem, które przypominały gazety: