Jackson w Atletico za 32 mln euro, Lopetegui chce Olivera

W ostatnich dniach sytuacja Jacksona Martineza zmieniła się diametralnie. Piłkarz był już jedną nogą w AC Milan, ale reprezentacja Kolumbii nie zezwoliła na wysłanie lekarzy z Włoch, którzy mieli przeprowadzić testy medyczne, a sam zawodnik rozmyślił się! Teraz media gwarantują, że Kolumbijczyk trafi podobnie jak jego poprzednik w FC Porto Falcao, do Atletico Madryt.

Całą sytuację przedstawiliśmy już wcześniej, a teraz pojawiaja się dodatkowe informacje m.in. o ewentualnej kwocie transferu.

"Marca" podaje, że Jackson Martinez niemalże na pewno zostanie zawodnikiem Atletico Madryt, a włodarze obu klubów są już po słowie. Według hiszpańskiej gazety, Atletico zapłaci za zawodnika tyle samo ile miał zapłacić Milan, czyli 32 mln euro. Kwota może wzrosnąć do 35 mln euro w zależności od osiągnięć klubu i zawodnika. "Marca" wciąż podaje, że w transakcję mogą zostać włączeni inni zawodnicy np. Raul Jimenez, Ángel Correa czy Óliver Torres.

Jeśli Atletico potwierdzi transfer Kolumbijczyka, to będzie on drugim najdroższym w historii klubu. Na pierwszym miejscu jest również transfer na linii FC Porto - Atletico. 18 sierpnia 2011 roku klub z Madrytu wydał 40 mln euro na transfer Radamela Falcao.

Z kolei "Mundo Deportivo" podaje, że FC Porto nadal nie zrezygnowało z usług Olivera Torresa. Trener Lopetegui chce, aby w ewentualny transfer Jacksona został włączony właśnie młody Hiszpan.

Jednak trener Atletico, Diego Simeone zapowiedział, że włączy zawodnika do pierwszej drużyny i ewentualna sprzedaż lub wypożyczenie będzie dopiero możliwe po okresie przygotowawczym.

"Mundo Deportivo" podaje, że intencją Atletico jest włączenie do transakcji Raula Jimeneza, który mógłby w FC Porto zastąpić Jacksona. Jednak w grę wchodzi jedynie wypożyczenie.