Casemiro jest szczęśliwy w FC Porto

Pomimo że FC Porto w obecnym sezonie nie zdobędzie żadnego tytułu, to wypożyczony z Realu Madryt Casemiro przyznał, że w klubie jest bardzo szczęśliwy, a swoje pierwsze doświadczenia w portugalskiej drużynie zapamięta wyłącznie w pozytywach.

"Jestem zaszczycony, że grałem tylko w tak wielkich klubach jak Sao Paulo, Real Madryt i FC Porto. Obecnie przeżywam jeden z najlepszych momentów w mojej karierze." Powiedział Casemiro na przedmeczowej konferencji.

FC Porto zagra dziś ligowy mecz z Penafiel, a dla Casemiro może to być mecz nr 200 w jego seniorskiej karierze.

"To bardzo satysfakcjonujące, gdy osiąga się taki próg. Przypominam sobie w tym momencie ile musiałem przejść, by dostać się tutaj. Te 200 gier pokazało mi, że nieustępliwość i walka opłaca się oraz że warto było marzyć o zostaniu piłkarzem."

Wisienką na torcie w bieżącym sezonie dla Casemiro było niedawne powołanie od Dungi do reprezentacji Brazylii na turniej Copa America, który odbędzie się w Chile między 14 czerwca a 4 lipca.

"Zrobię naprawdę wszystko, by pozostać jak najdłużej w reprezentacji! Mam jeszcze wiele do wygrania i będę nadal trenował na najwyższym poziomie dzień po dniu."

Dzisiejszy mecz z Penfiel najprawdopodobniej będzie dla Casemiro ostatnim w barwach FC Porto. Brazylijczyk wypożyczony z Realu Madryt w trakcie rocznego wypożyczenia zagrał w portugalskim klubie w 40 spotkaniach i strzelił 4 gole oraz zaliczył 3 asysty. Co ciekawe był najostrzej grającym "Smokiem" i obejrzał aż 16 żółtych kartek! Z pewnością na długo zostanie zapamiętany jego gol z meczu Ligi Mistrzów przeciwko Basel, kiedy to kapitalnym strzałem z rzutu wolnego pokonał bramkarza gości.

Los Casemiro (ostatni mecz w FC Porto) mogą dziś również podzielić: Danilo, Helton i Jackson Martinez.