FC Porto - Gil Vicente 2:0

W 32. kolejce ligi NOS, FC Porto pokonało Gil Vicente 2:0. Obie bramki dla "Smoków" strzelił kapitan zespołu, Jackson Martinez. Prowadząca w tabeli Benfica również wygrała swoje spotkanie i nadal o 3 oczka wyprzedza ekipę Julena Lopetegui.

Po wczorajszym spotkaniu można było dojść do wniosku, że nikt nie wyobrażał sobie straty punktów przez Porto w tym meczu. Po pierwsze na stadionie zasiadło zaledwie 25 109 widzów, co jest trzecim najgorszym wynikiem ligowym w tym sezonie. Po drugie piłkarze zagrali na pół gwizdka przyśpieszając na początku i pod koniec. Na szczęście zawodników Gil Vicente nie było stać w tym meczu na gola, choć kilkukrotnie zagrozili bramce Heltona.

Kluczowe momenty w meczu to:

• 11 minuta i przestrzelony rzut karny przez Ricardo Quaresmę, jednak do odbitej piłki popędził Oliver Torres, który następnie dograł do Quaresmy, a Portugalczyk świetnie wrzucił na głowę Jacksona;
• 86 minuta i kolejne dośrodkowanie Quaresmy i tym razem strzał z przewrotki Jacksona Martineza! Kolumbijczyk na 5. metrze przyjął sobie piłkę udem i efektownie pokonał Adriano.

Ciekawostki:

1. FC Porto nadal walczy o mistrzostwo kraju, ale na 2 kolejki przed końcem zapewnili sobie równie ważne, występy w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Trzeci Sporting nie jest w stanie już dogonić podopiecznych Julena Lopetegui;
2. Julen Lopetegui dołączył do grona trenerów FC Porto, którzy prowadzili przynajmniej 50 razy FC Porto. 
3. Jackson dołączył do Jonasa i Limy z Benfiki. Ci trzej zawodnicy najczęściej strzelają po dwie bramki w meczu - 4 razy w tym sezonie;
4. Dzięki dwóm trafieniom Jackson jest nadal samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców. Drugiego Jonasa wyprzedza o dwie bramki, a trzeciego Limę o 3;
5. FC Porto jest o krok od wyrównania rekordu kolejnych zwycięstw na Dragao. Obecnie są to 13 zwycięstwa z rzędu, a rekord należy do drużyny Jesualdo Ferreiry z sezonu 2007/08 - 14 zwycięstw;
6. Gil Vicente jeszcze nigdy nie wyjechało ze stadionu Porto z punktami. Bilans to 21 porażek.

Jackson... Już 49 goli na Estadio do Dragao, a w sumie 90 w FC Porto. Będzie brakować tego gościa. Szkoda, że jeszcze tylko 2 mecze bo "Cha cha cha" nie dobije do stu goli :P Gość ma najwięcej goli na Estadio do Dragao w historii stadionu oraz jest 4-tym najlepszym strzelcem "Smoków" ;)

Wielka szkoda, że odchodzi :( Wczoraj piękną bramkę strzelił.