SC Braga 1:1 FC Porto

We wczorajszym meczu trzeciej kolejki Taca da Liga, FC Porto zremisowało z Bragą 1:1. Mimo remisu Smoki zasługują na pochwałę, gdyż przez prawie 50 minut grały w podwójnym osłabieniu. Bramkę dla FC Porto strzelił Evandro.

To spotkanie na długo zostanie w pamięci kibiców Porto. Smoki wyszły na prowadzenie w 25. minucie, ale w ciągu 9 minut, między 34., a 43. minutą z boiska wylecieli Diego Reyes (druga żółta kartka) oraz Evandro (niesportowe zachowanie). Grający w "dziewiątkę" zawodnicy Porto dzielnie się bronili i stracili tylko jedną bramkę. Z rzutu karnego strzelił ją kapitan Bragi, Alan. Ponadto fenomenalne interwencje Heltona zapobiegły stracie bardzo ważnego punktu.

Po meczu doszło do małej afery. Poproszony o wywiad trener Lopetegui wypowiedział jedno zdanie, w którym pochwalił zawodników i kibiców, ale bardzo skrytykował sędziowanie, a następnie odszedł. Po Hiszpanie do reportera podszedł prezydent Smoków, który również pochwalił zawodników oraz skrytykował fatalne sędziowanie w wykonaniu Cosme Machado. O co chodzi? Czerwone kartki dla zawodników FC Porto były zasłużone, lecz arbiter nie był konsekwentny. Tiago Gomes oraz Sasso dopuścili się groźniejszych fauli niż Diego Reyes mając taką samą sytuację co Meksykanin, czyli żółtą kartkę na koncie, a Cosme Machado nie wiedzieć czemu nie wyrzucił obu zawodników z boiska. Ponadto podyktował bardzo kontrowersyjny rzut karny dla Bragi, lecz trener Bragi - Sérgio Conceição stwierdził, że karny dla FC Porto był RÓWNIEŻ niesprawiedliwy.

Ciekawostki:

1. FC Porto jeszcze nigdy nie przegrało meczu grając w dziewiątkę, gdy przed wykluczeniem zawodnika prowadziło. Wcześniejsze mecze to: remis przeciwko Benfice (1994) oraz wygrana przeciwko Besiktasowi (2010).
2. Od kiedy Alan przyszedł do SC Bragi (sezon 2008/09) jest najlepszym strzelcem w meczach pomiędzy Bragą i Porto (5 bramek w 16 meczach).
3. To była 17-sta gra w historii, gdy Smoki w jednym meczu dostały dwie czerwone kartki.
4. Smoki nie przegrały już 7 meczów z rzędu w Taca da Liga. Ostatnia porażka miała miejsce w finale w sezonie 2012/13 - mecz z Bragą.
5. Ostatni mecz, w którym Smoki kończyły w 9 to Superpuchar Europy 2011 przeciwko Barcelonie. Wtedy z boiska wylecieli Rolando oraz Guarin.
6. W drużynie zadebiutował Goncalo Paciencia, który wywalczył rzut karny.

Dzięki punktowi wywalczonemu w Bradze, FC Porto przybliżyło się do awansu z grupy. Aby awansować do półfinału, Smoki nie muszą się rozglądać na inne mecze. Wystarczy wygrać w kolejnej kolejce w meczu na Estadio do Dragao z Bragą. Przeciwnikiem półfinałowym zwycięzcy grupy D będzie zwycięzca grupy B, czyli Maritimo Funchal. Spotkanie to odbędzie się 11 lutego na Maderze.

• 21.01.2015, 21:45, 3. kolejka Taca da Liga
• SC Braga 1:1 FC Porto
• BRAGA: Kritciuk; Baiano (Rafa Silva 46'), Aderlan Santos (André Pinto 10'), Sasso (Éder 54'), Tiago Gomes; Danilo, Luíz Carlos, Alan; Pedro Santos, Salvador Agra, Zé Luís.
  Rezerwowi: Victor Golas, Pedro Tiba, Mauro, Marcelo Goiano.
• FC PORTO: Helton; Ricardo Pereira, Reyes, Marcano, José Ángel; Campaña, Rúben Neves, Evandro; Quintero (Martins Indi 36'), Adrián López (Tello 10'), Gonçalo Paciência (Herrera 62').
  Rezerwowi: Andrés Fernández, Óliver Torres, Víctor García, Kayembe.
• Bramki:
  0:1 - Evandro 25' (rzut karny)
  1:1 - Alan 52' (rzut karny)
• Żółte kartki: Sasso (25'), Alan (39'), Tiago Gomes (54') - Reyes (26' i 34'), Tello (38'), Campaña (43'), Martins Indi (51'), Helton (90+4')
• Czerwone kartki: Reyes (34'), Evandro (43')
• Stadion: Estádio Municipal de Braga, Braga
• Widzów: 8 393
• Sędzia: Cosme Machado (Braga)
• Galeria: KLIK