Rolando odnowi kontrakt i zostanie wypożyczony?

Negocjacje pomiędzy FC Porto, a Juventusem Turyn nadal trwają. Stara Dama chciałaby wypożyczyć Portugalczyka z opcją pierwokupu, lecz Smoki nie chcą się zgodzić na taką opcję i preferują transfer definitywny. Jednak mimo rozbieżności widać "światełko w tunelu".

Juventus Turyn chciałby zapłacić 500 tysięcy euro za półroczne wypożyczenie z opcją pierwokupu za 4 mln euro. Jednak wtedy, w czerwcu 2015 roku kontrakt Rolando z FC Porto będzie już nieważny i  Stara  Dama mogłaby zerwać umowę z FC Porto, aby podpisać k kontrakt z Rolando na zasadzie wolnego transferu. Juventus również nie godzi się na opcję przymusowego wykupu zawodnika.

Sam zawodnik również jest za transferem definitywnym, gdyż pamięta swoje poprzednie wypożyczenia do Napoli i Interu. Co ciekawe, cała sprawa może niedługo dojść do finału, a dużo zależy od samego zawodnika.

Smoki zgodzą się na wypożyczenie pod warunkiem, że Rolando przedłuży kontrakt o rok. W ten sposób FC Porto zabezpieczy się przed wygaśnięciem umowy zawodnika.

A Bola podaje również, że oba kluby doszły już do porozumienia w sprawie kwoty wypożyczenia - 700 tysięcy euro, lecz nadal nie ustalono kwoty pierwokupu. Zagraniczne media są niemalże pewne, że oficjalne potwierdzenie transferu jest kwestią kilku dni.

1. Szkoda, że Rolando nie dostał ponownej szansy, bo nie uwierzę, że jest słabszy od Marcano... Doświadczenie ma podobne, a może nawet i większe.
2. Wiadomo, że Smoki zawsze twardo negocjują, ale Juventus jest śmieszny, a zarazem sprytny. Wypożyczenie z opcją pierwokupu, gdy kontrakt Rolando już nie będzie ważny.
3. Rozumiem Rolando, który po poprzednich wypożyczeniach po których został wykiwany, ale przecież nie grał od pół roku to nikt nie zapłaci tych 6-7 mln euro za transfer definitywny :/

Szkoda chłopa bo za AVB na prawdę mi imponował (solidny w obronie i w ataku groźny, pamiętam jak benfice trafił bramkę w finale super taca portuagl)

Szopka niesamowita. Juventus miga się jak może, by dostać Rolando jak najniższym kosztem, a my dajemy się na to łapać. Przecież skoro Rolando kończy się w czerwcu kontrakt, to chyba już teraz może negocjować z innymi klubami wedle prawa bodajże Webstera. A jeżeli to prawo go nie obowiązuje, to czy Smoki nie mogłyby go jakoś zwolnić z umowy?

Juventus ewidentnie gra na czas. Teraz wypożyczy go na pół roku i po tym czasie stwierdzą, że w sumie jest im nie potrzebny, a my zostaniemy z graczem, który jest traktowany przez klub jako niepotrzebny balast. Lubię Rolando i cenię jego wkład w zasługi dla klubu, dlatego Pinto da Costa mógłby w tej sytuacji przestać być sknerą i jeżeli jest taka możliwość, to zwolnić chłopaka i dać mu wolną rękę, a nie odwala takie cyrki.

Gość rozegrał 314 spotkań dla FC Porto wygrał praktycznie wszystko co się da, a teraz ma odejść za takie śmieszne pieniądze... Ehh. Otamendiego pozbyliśmy gdzieś tam za 11 baniek to Rolando spokojnie 15... ;)

@domi, Rolando może negocjować, ale do nowego klubu trafi dopiero w czerwcu 2015 roku, a więc do tego czasu raczej będzie chciał grać. Więc dlatego negocjują...

To jest śmieszne pozbywamy się najpierw Nico teraz Rolando za marne pieniądze. A w zespole mamy Maicona, który jest gorszy od tych dwóch wyżej wymienionych panów.... To któryś z nich powinien być drugim stoperem obok Indiego... Z Maiconem jak przyjdzie co do czego to też odejdzie za pół darmo pewnie.

Juventus to są jednak bestie skąpe ale inteligentne kombinują jak tu się wzmocnić za marne pieniądze. Najpierw śmieszne 10 mln za Danilo, a teraz by sobie wzięli Rolando za darmo. Jakby się dało to bym szukał innej alternatywy dla Rolando ale pewnie ten się nie zgodzi więc lepiej tu renegocjować umowę i w lato na pewno by odszedł jak nie tu to gdzie indziej. Ale nie wiem czy będzie chętny na takie rozwiązanie skoro został tak potraktowany i takie spiny miedzy nim a klubem były.

Moim zdaniem dla samego Rolando lepiej by było, aby nie przedłużał umowy i odszedł latem. Ok, możemy przedłużyć z nim umowę, ale po co? Wypożyczenie to groszowa sprawa, a i transfer definitywny jest niepewny, a i tak gdyby do niego doszło, to dostalibyśmy max 5 mln euro.

Juventus może gra z nami w "kotka i myszkę". My podpiszemy z Rolando nową umowę, wypożyczymy do Juve na pół roku, potem Juve się rozmyśli i trzeba będzie szukać kolejny klub dla niego.

Włoska prasa dziś pisze, że rzekomo Rolando chce odejść do Juve bez przedłużania kontraktu z Porto - szykuje się dłuższa telenowela...

Zapewne skończy się to tak, że albo dogadają się jakoś w tej sprawie z Juve albo pójdzie w czerwcu za darmo bo nie sądzę by poszedł na ręke i przedłużył kontrakt. Juventus w sumie tylko czeka pewnie na to żeby wziąć go za darmo