FC Porto zremisowało we Lwowie z Szachtarem Donieck 2:2. Mimo, że "Smoki" przegrywały do 89. minuty aż 0:2, sprawy w swoje nogi wziął Jackson Martinez i odmienił losy spotkania. W drugim meczu grupy H, BATE Borysów pokonało 2:1 Athletic Bilbao.
Przy ustalaniu wyjściowej '11' Lopetegui po raz kolejny mocno zaskoczył. Tym razem w wyjściowym składzie wyszli: Ivan Marcano na pozycji defensywnego pomocnika, a także Aboubakar, który zastąpił najlepszego strzelca i kapitana drużyny Jacksona Martineza.
Mecz ten miał etapy. Początek spotkania należał do Porto, lecz po kilku minutach inicjatywę przęjeli gospodarze, którzy w 10. minucie oddali bardzo groźny strzał. Z dystansu uderzył Taison. Futbolówka leciała w okno bramki Fabiano, lecz Brazylijczyk zdołał sparować piłkę na rzut rożny. Po tej akcji znów inicjatywę przejęli zawodnicy Porto, a sygnał do ataków dał Danilo, który podłączył się do akcji ofensywnej i oddał bardzo dobry strzał, który minimalnie minął słupek. W 19. minucie Tello na pełnej szybkości minął Azevedo i z linii końcowej posłał piłkę w pole karne. Piła trafiła w rękę interweniującego wślizgiem Rakitskiy'ego, lecz nie wiedząc czemu arbiter kazał grać dalej. Ukraiński obrońca ewidentnie powiększył obrys swojego ciała. Jak już wspomniałem, ten mecz miał etapy i kolejne kilka minut należało znów do Szachtara, który w 29. minucie posłał dośrodkowanie w pole karne, a tam próbujący interweniować Maicon o mały włos nie wbił piłki do własnej bramki! W 34. minucie indywidualną akcją popisał się Brahimi, który wpadł w pole karne i został sfaulowany przez Kuchera. Arbiter z Turcji tym razem wskazał na wapno i Smoki miały niesamowitą okazję, aby wyjść na prowadzenie. Do piłki podszedł sam poszkodowany i uderzył słabo, a Pyatov odbił piłkę do boku... W 40. minucie po ładnej indywidualnej akcji piłkę na 20. metr wycofał Brahimi, a tam dopadł do niej Marcano, ale strzał Hiszpana minął bramkę Szachtara.
Druga połowa rozpoczęła się od bramki dla Szachtara w 52. minucie. Po raz kolejny, FATALNIE zachował się Oliver Torres, który będąc ostatnim obrońcą, we własnym polu karnym wdał się w niepotrzebny drybling. Piłkę w polu karnym Smoków przejął Kucher, a następnie podał do Alexa Teixeiry, który nie miał problemów z posłaniem futbolówki do pustej bramki. Po tej bramce Szachtar ewidentnie się cofnął i inicjatywę w tym meczu do samego końca przejęli zawodnicy Porto. W 65. minucie Lopetegui wprowadził na boisko Jacksona Martineza i Quintero i jak się okazało były to kluczowe zmiany. W ostatnim kwadransie Smoki stworzyły sobie mnóstwo sytuacji. Najpierw w 77. minucie płaski strzał posłał Danilo. W 83. minucie Quintero bardzo dobrze podał w pole karne do rezerwowego Adriana Lopeza, lecz Hiszpan z 7. metrów posłał piłkę tylko w bramkarza Szachtara. W 85. minucie FC Porto popełniło kolejny błąd w defensywnie, który zakończył się drugą bramką dla Szachtara. Na lewym skrzydle Bernard dośrodkował, a można nawet strzelał w kierunku dalszego słupka, a tam piłkę do pustej bramki wbił Luiz Adriano. Co ciekawe obaj Ci zawodnicy w przeszłości byli łączeni z transferem do Porto. Smoki jednak się nie załamały i ruszyły do ataku. W 88. minucie Adrian dośrodkował piłkę w pole karne, a tam lot futbolówki ręką przeciął Rakitskiy i sędzia Cakir podyktował drugą w tym meczu jedenastkę. Do piłki podszedł Jackson i nie bez problemów, ale pokonał Pyatova. W 3. minucie doliczonego czasu gry Cristian Tello ograł zawodnika na lewym skrzydle i mocno wbił piłkę w pole karne, gdzie obrońcę wyprzedził Jackson i strzelił bramkę. Kolumbijczyk po strzale padł na murawę, lecz na całe szczęście najlepszy strzelec Smoków nie doznał żadnej kontuzji.
W drugim meczu grupy H, BATE Borysów dość niespodziewanie pokonał Athletic Bilbao 2:1.
| Grupo H | ver jogos» | |||||||
|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
| J | V | E | D | GM | GS | P | ||
| 1 |
|
2 | 1 | 1 | 0 | 8 | 2 | 4 |
| 2 |
|
2 | 1 | 0 | 1 | 2 | 7 | 3 |
| 3 |
|
2 | 0 | 2 | 0 | 2 | 2 | 2 |
| 4 |
|
2 | 0 | 1 | 1 | 1 | 2 | 1 |
Statystyki:
Najwięcej podający:
SZACHTAR: Kucher - 35, Rakitskiy - 19, Taison - 18, Fernando - 17, Azevedo - 17, średnio - 18
PORTO: Oliver Torres - 67, Herrera - 60, Danilo - 53, Alex Sandro - 49, Maicon - 41, średnio - 45
Najwięcej biegający:
SZACHTAR: Stepanenko - 12,44km, Fernando - 12,36km, Srna - 11,78km, Kucher - 11,53km, Alex Teixeira - 11,30km, średnio 10,41km
PORTO: Oliver Torres - 12,45km, Herrera 11,86km, Alex Sandro - 11,01km, Tello - 10,67km, Danilo - 10,42km, średnio 9,80km.
Autor: pawcyk27, 2014-09-30 23:29:16
Z przebiegu meczu nie powinniśmy we Lwowie stracić punktów. Szachtar strzelił przez nasze głupie błędy. Jednak remis to zawsze lepszy wynik niż porażka. Punkt na Ukrainie będzie bardzo ważny.
umbro122, 2014-10-01 11:04:24
Poza tą pierwszą połową, gdzie dyktando gry przebiegało fazami to Szachtar wiele nie pokazał. Patrząc na przebieg meczu to my byliśmy zespołem lepszym. Posiadanie piłki w graniach 60-40 też na to wskazuje. Niestety głupie błędy, niewykorzystany karny pozbawiły nas zasłużonych 3 punktów. Dobrze, że skończyło się na jednym patrząc na to jak się potoczyło. Bardzo dobry mecz Tello, Danilo też fajnie w ofensywie się pokazywał. Brahimi mniej widoczny wczoraj w sumie dopóki nie wywalczył karnego to go prawie nie było. HH jak w 2 połowie dostał pozwolenie na grę do przodu to wreszcie był środkowy pomocnik nie nadaję się on do defensywnych działań. Abubakar trochę pokraczny i nieporadny w swojej grze ale nie mogę powiedzieć, że grał źle. Jest to inna, a zarazem podobna charakterystyka do Jacksona ma czas by się od niego uczyć i będą z chłopaka ludzie. Podobało mi się jak szukał gry i się pokazywał był aktywny może czasem za bardzo bo w polu karnym nikogo nie było. Dobrze przyjmował i zabierał się z piłką to plus.Obrona to nasze największe zmartwienie Maicon z Indi pod naciskiem się gubią ogólnie cały zespół ma problem z wysokim pressingiem i wyprowadzeniem piłki. Ale nasze środkowe filary obrony nie rozumieją się za dobrze i grają chaotycznie. Z groźnym rywalem, z którym będziemy zmuszeni do gry z kontrataku może być niewesoło. Maicon i Indi musza się porozumieć na tym boisku i grać wspólnie by sobie wzajemnie nie przeszkadzać bo brak porozumienia i tam nie wie kto ma wybić piłkę... Jeden w drugiego kopię albo sobie wchodzą w strefę... Totalny chaos wczoraj był w niektórych sytuacjach. No i niech Lopetegui da się w końcu zgrać zespołowi... On nie potrafił go nawet jeszcze ustawić bo ciągle rotuje co mecz to inna 11... 4 remis z rzędu ale akurat wczoraj gra była ładna bo z Boavistą niby też była przewaga ale tam każdy sobie rzepkę skrobał i panował chaos a wczoraj na prawdę solidny mecz i to cieszy.
Play4Fun, 2014-10-01 12:13:30
Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.
| 11. kolejka ligi portugalskiej | ||
![]() | vs | ![]() |
| FC Famalicão | - | FC Porto |
| 0 : 1 | ||
| 2025-11-09, 19:00 Estádio Municipal de Famalicão (Vila Nova de Famalicão) | ||
| (tak typowaliśmy) | ||
| 4. runda Pucharu Portugalii | ||
![]() | vs | ![]() |
| FC Porto | - | Sintrense |
| Typuj wynik meczu | ||
| 2025-11-22, 21:15 Estádio do Dragão (Porto) | ||
| Drużyna | M | Pkt. | |
| 1 | FC Porto | 9 | 25 |
| 2 | Sporting CP | 9 | 22 |
| 3 | Benfica Lizbona | 9 | 21 |
| 4 | Gil Vicente FC | 9 | 19 |
| 5 | FC Famalicão | 9 | 16 |
| 6 | Moreirense FC | 9 | 15 |
| 7 | SC Braga | 9 | 13 |
| 8 | Rió Ave FC | 9 | 11 |
| CD Santa Clara | 9 | 11 | |
| Nacional Madeira | 9 | 11 | |
| Vitoria Guimarães SC | 9 | 11 | |
| 12 | FC Alverca | 9 | 10 |
| 13 | FC Arouca | 9 | 9 |
| 14 | Casa Pia AC | 9 | 8 |
| 15 | GD Estoril Praia | 9 | 7 |
| Estrela Amadora | 9 | 7 | |
| 17 | CD Tondela | 9 | 5 |
| 18 | AFS | 9 | 1 |