W pierwszych derbach miasta Porto od ponad 6. lat, FC Porto bezbramkowo zremisowało z Boavistą. Smoki miały ogromną przewagę, chociaż przez ponad godzinę grały w osłabieniu. Dla podopiecznych Lopetegui jest to już drugi z rzędu remis w lidze.
Lopetegui systematycznie stosuje rotację w składzie. Tym razem hiszpański trener w pierwszym składzie desygnował do gry debiutujących Andresa Fernandeza oraz Marcano. W porównaniu z podstawową '11' na mecz pucharowy zabrakło Fabiano, Martinsa Indiego, Alexa Sandro, Casemiro, Quaresmy oraz Adriana Lopeza. W podstawowym składzie oprócz debiutujących Hiszpanów wybiegli Jose Angel, Evandro, Ruben Neves i Tello.
Pierwotnie mecz miał się rozpocząć o 21:15, jednak z powodów potężnej ulewy nad Estadio do Dragao. Przez dłuższy czas mecz wisiał na włosku, lecz ostatecznie około 22:00 sędzia zdecydował się rozpocząć spotkanie.
Pierwszą groźną sytuację stworzył Brahimi. Algierczyk w polu karnym dostał piłkę od Danilo, odwrócił się do środka, lecz uderzył w środek bramki. W 15. minucie Smoki były bliskie wykorzystania błędu obrońcy Boavisty. Tello przejął piłkę na środku boiska, popędził z nią w kierunku bramki i będąc na 20. metrze chciał podać na drugą stronę do Brahimiego, lecz futbolówka zatrzymała się ... w kałuży. Kilka minut później cudownym, technicznym strzałem z woleja popisał się Ruben Neves, lecz piłka minimalnie minęła słupek. Od 25. minuty Smoki miały utrudnione zadanie, gdyż z boiska wyleciał z czerwoną kartką Maicon. Brazylijczyk zaatakował wślizgiem od tyłu napastnika Boavisty. Dodatkowo był spóźniony i arbiter zdecydował się usunąć Maicona z boiska. Mimo straty zawodnika Porto nadal dominowało na boisku. W 35. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzał głową oddał Jackson, lecz Mika odbił piłkę do boku. Paradoksalnie najlepszą sytuację w tej połowie miała Boavista, która w 45. minucie była bliska wykorzystania błędu obrońców. Napastnik gości oddał strzał tuż obok Andresa Fernandeza, lecz futbolówka również o mały włos minęła słupek.
W drugiej połowie, a dokładnie w 59. minucie dobrą sytuację miał Tello, ale Hiszpan w dogodnej sytuacji posłał futbolówkę z lewej nogi wysoko nad poprzeczką. W 78. minucie Quaresma dośrodkował piłkę w pole karne z krzyżaka, a tam po wybiciu przez obrońców piłka trafiła na 16. metr do Herrery, lecz Meksykanin fatalnie spudłował. W 87. minucie kolejny strzał z głowy po rzucie rożnym oddał Jackson, lecz Mika ponownie był lepszy.
Po 5. kolejce Smoki nie są już liderem ligi. Spadły na 2. miejsce, które zajmują ex aequo z Vitorią Guimaraes. Do liderującej Benfiki tracą 2 punkty. W następnej kolejce czeka nas kolejny świetny mecz. Tym razem, już w piątek, na Estadio Jose Alvalade Sporting zmierzy się z FC Porto.
Autor: umbro122, 2014-09-22 11:13:50
Desygnowanie do gry Fernandeza czy też Marcano w mojej opinii świadczy o tym, że Lopetegui był zbyt pewny zwycięstwa i zlekceważył Boavistę stawiając na 2 debiutantów. Wynik jest porażką w ciągu 2 kolejek straciliśmy 4 pkt. Przewagę mieliśmy ogromną ale nic z tego nie wynikało na dobrą sprawę to stworzyliśmy sobie tylko jedną 100 wtedy, kiedy piłka stanęła w kałuży. Reszta naszego zagrożenia to dośrodkowania i Jackson, który 2x był blisko. Brahimi był bardzo widoczny ale akurat wczoraj bezproduktywny. Za dużo dryblingów nic nie wnoszących. Boavista dobrze zagęszczała pole gry i podwajała krycie nie było miejsca na rozegranie piłki i widać było jak duże problemy mieliśmy, gdy zespół stawia na defensywę. Lopetegui nie potrafił nic zmienić byśmy wygrali ten mecz. Nie było pomysłu na sforsowanie defensywy, a jak już coś się ładnie ułożyło to brakowało nam jakości zbyt chaotycznie próbowaliśmy strzelić bramkę. Dużo podań też bez jakości, brakowało dokładności w naszych zagraniach. Zbyt podpalaliśmy się jak nie szła nam gra i nic kompletnie nie wychodziło. Jednak jest jeden pozytyw moze po wygranej 6:0 z BATE chłopaki poczuli moc i pewność, a teraz spotkał ich zimny prysznic i może bd grać lepiej. Mecz był mało ciekawy, dominacja absolutna panowała ale pomysłu na rozmontowanie przeciwnika brak i straciliśmy 2 punkty, które powinny być na naszym koncie w sumie już stracilśmy 4 a nawet nie zagraliśmy ze Sportingiem czy Benfiką.
Play4Fun, 2014-09-22 11:26:24
Maicon nie zagra ze Sportingiem i to jest fatalna wiadomość, bo w tym sezonie był to nasz filar obrony.
umbro122, 2014-09-22 11:28:08
Oglądałem drugą połowę i niestety, ale nie było ani jednej akcji, która rodziła jakieś nadzieje na bramkę. Wszystkie nasze strzały były dziełem przypadku, albo złych wybić obrony/bramkarza Boavisty. Mam nadzieję, że Lopetegui coś skoryguje i ze Sportingiem zagramy dużo lepiej, ale boję się, że zagramy jeszcze bardziej zachowawczo niż w derbach Porto
Porto.
Michał, 2014-09-22 18:27:17
Generalnie rzecz ujmujac mecz zakonczyl sie dla mnie katarem i bolem gardla :D A dzis spotkalam na plazy Kelvina :)
Futbolówka, 2014-09-23 01:45:52
Ah ty Futbolówko zawsze kogoś spotkasz ! ;) Jak nie Rysiek to Kelvin. Czekam z niecierpliwością na relację i zdjęcia ;)
pawcyk27, 2014-09-23 18:17:07
Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.
6. kolejka ligi portugalskiej | ||
![]() | vs | ![]() |
Rió Ave FC | - | FC Porto |
0 : 3 | ||
2025-09-19, 21:15 Estádio do Rio Ave FC (Vila do Conde) | ||
(tak typowaliśmy) |
1. kolejka Ligi Europy | ||
![]() | vs | ![]() |
Red Bull Salzburg | - | FC Porto |
Typuj wynik meczu | ||
2025-09-25, 21:00 Red Bull Arena Salzburg (Salzburg, Austria) |
Drużyna | M | Pkt. | |
1 | FC Porto | 6 | 18 |
2 | Sporting CP | 5 | 12 |
Moreirense FC | 5 | 12 | |
4 | Benfica Lizbona | 4 | 10 |
FC Famalicão | 5 | 10 | |
Gil Vicente FC | 5 | 10 | |
7 | SC Braga | 5 | 8 |
8 | Vitoria Guimarães SC | 5 | 7 |
9 | Casa Pia AC | 5 | 6 |
10 | GD Estoril Praia | 5 | 5 |
CD Santa Clara | 5 | 5 | |
FC Arouca | 5 | 5 | |
13 | FC Alverca | 5 | 4 |
Nacional Madeira | 5 | 4 | |
15 | Estrela Amadora | 5 | 3 |
Rió Ave FC | 5 | 3 | |
17 | AFS | 5 | 1 |
CD Tondela | 5 | 1 |