W najciekawszym spotkaniu tej kolejki ligi portugalskiej FC Porto zremisowało z Vitorią Guimaraes 1:1. Smoki wyszły na prowadzenie w 61. minucie po skutecznym strzale z rzutu karnego Jacksona. 8. minut później kapitan Porto sfaulował we własnym polu karnym zawodnika Vitorii i gospodarze wyrównali również strzałem z jedenastu metrów.
Julen Lopetegui wbrew wcześniejszym przewidywaniom wystawił w podstawowym składzie Yacine Brahimiego. Z kolei w miejsce kontuzjowanego Olivera wystąpił o dziwo Quintero, a nie jak można było się spodziewać Quaresma. Do '11' wrócili też Herrera i Ruben Neves.
Smoki bardzo dobrze rozpoczęły to spotkanie i już w 2. minucie mogły wyjść na prowadzenie, ale strzał Brahimiego z ostrego kąta doskonale wybronił Douglas. Gospodarze pierwszą dobrą sytuację stworzyli sobie w 18. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego fatalnie zachowała się obrona Porto, która zostawiła na 5. metrze niepilnowanego Hernaniego, ale zawodnik ten źle trafił w piłkę i Fabiano nie miał problemów z jej złapaniem. W 19. minucie świetną szarżą popisał się zaledwie 20-letni Bernard, który w środku pola ograł Casemiro i popędził w kierunku bramki, a następnie zdecydował się na strzał prawie z 40 metrów - piłka leciała z prędkością 117 km/h i przeleciała tuż nad poprzeczką. W 30. minucie technicznym strzałem Fabiano próbował zaskoczyć Caiado, ale futbolówka znów minęła słupek. W 33. minucie sędzia przerwał spotkanie ze względu na zamieszki w sektorze ultrasów Vitorii Guimaraes. Spotkanie zostało wznowione po około 7 minutach. W 44. minucie z dystansu bramkarza Vitorii spróbował zaskoczyć Maicon. Trzeba powiedzieć, że była to dobra próba, lecz niecelna. W doliczonym czasie gry Smoki przycisnęły czego efektem były 3 groźne sytuacje. Najgroźniejszą próbą był strzał z wolnego Quintero, lecz Dogulas odbił piłkę na rzut rożny.
Początek drugiej połowy - podobnie jak w pierwszej - ze wskazaniem na Vitorię Guimaraes, lecz nic z tego nie wynikało. W 61. minucie Yacine Brahimi wpadł w pole karne gdzie został powalony przez Bruno Gaspara i sędzia wskazał na "wapno". Do piłki podszedł Jackson i strzelił swoją 66. bramkę w barwach Porto. 8. minut później, Cha Cha Cha tym razem się nie popisał i głupio sfaulował we własnym polu karnym. Do piłki podszedł, chyba najlepszy zawodnik Vitorii w tym meczu, Bernard i pewnym strzałem w środek bramki nie dał szans Fabiano. Dwie minuty później Smoki strzeliły drugą bramkę, lecz nie została ona uznana przez sędziego, gdyż w momencie podania od Jacksona, Brahimi był minimalnie wychylony poza linię obrony. W 90. minucie sprytny strzał z rzutu wolnego oddał Bernard, ale Fabiano był czujny.
Czy wiesz, że?
Autor: umbro122, 2014-09-14 20:24:23
Remis nie jest zadowalający to są mecze, które należy wygrywać i zdobywać 3 pkt. Nie ma co tutaj patrzeć na sędziego, że nam nie zaliczył bramki Brahimiego bo nawet w takich przypadkach trzeba wygrywać. Mieliśmy swoje szanse nie wykorzystaliśmy ich i szkoda odbiło się to na nas. Brahimi dalej pokazuje się ze świetnej strony i jest bardzo widoczny na boisku. Niestety nie widzę dalej jakiegoś większego pomysłu na grę z przodu nie raz brakuje ruchu zbyt statycznie. Bardzo często gramy razem z Nevesem i Casemiro co według mnie nie jest dobre... Jeden z nich tylko powinien być bo gra na 2 defensywnych odbiera nam atuty w ataku... Herrera już trochę przygasł w porównaniu z Mundialem ale nie gra źle tylko, że na Mundialu to był wszędzie na tym boisku widoczny a tutaj przeplata raz lepiej raz gorzej. Zobaczymy jak to wyjdzie z BATE ale niedługo będzie pierwszy poważny test ze Sportingiem, a póki co nie wiele można powiedzieć o naszym zespole. Obrona gra dobrze, Jackson dalej niezawodny i Brahimi bardzo widoczny i chyba tyle można póki co wywnioskować po kilku meczach. Sporting mimo że nie gra mega to nas zweryfikuje bo na pewno się spręży jak na Benfikę.
Play4Fun, 2014-09-15 13:00:05
Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.
| 11. kolejka ligi portugalskiej | ||
![]() | vs | ![]() |
| FC Famalicão | - | FC Porto |
| 0 : 1 | ||
| 2025-11-09, 19:00 Estádio Municipal de Famalicão (Vila Nova de Famalicão) | ||
| (tak typowaliśmy) | ||
| 4. runda Pucharu Portugalii | ||
![]() | vs | ![]() |
| FC Porto | - | Sintrense |
| Typuj wynik meczu | ||
| 2025-11-22, 21:15 Estádio do Dragão (Porto) | ||
| Drużyna | M | Pkt. | |
| 1 | FC Porto | 9 | 25 |
| 2 | Sporting CP | 9 | 22 |
| 3 | Benfica Lizbona | 9 | 21 |
| 4 | Gil Vicente FC | 9 | 19 |
| 5 | FC Famalicão | 9 | 16 |
| 6 | Moreirense FC | 9 | 15 |
| 7 | SC Braga | 9 | 13 |
| 8 | Rió Ave FC | 9 | 11 |
| CD Santa Clara | 9 | 11 | |
| Nacional Madeira | 9 | 11 | |
| Vitoria Guimarães SC | 9 | 11 | |
| 12 | FC Alverca | 9 | 10 |
| 13 | FC Arouca | 9 | 9 |
| 14 | Casa Pia AC | 9 | 8 |
| 15 | GD Estoril Praia | 9 | 7 |
| Estrela Amadora | 9 | 7 | |
| 17 | CD Tondela | 9 | 5 |
| 18 | AFS | 9 | 1 |