Konfilkt na linii Quaresma - Lopetegui?

Ricardo Quaresma nie otrzymał powołania na dzisiejsze spotkanie z Pacos Ferreira, a w ostatnim meczu w Lille zagrał zaledwie ostatnie dwie minuty. Media zaczęły więc spekulować na temat ewentualnego konfliktu zawodnika z nowym trenerem FC Porto.

Wydaje się, że przełomowym momentem w domniemanym konfilkcie był mecz eliminacyjny do ligi mistrzów z francukim Lille. Quaresma, który dotychczas był kapitanem swojej drużyny usiadł na ławce rezerwowych i musiał oglądać poczynania na skrzydłach Olivera Torresa i Brahimiego. Obaj panowie zaprezentowali się bardzo słabo i nie wznosili niczego pozytywnego do gry ofensywnej swojej drużyny. Brahimi został zdjęty w 60. minucie przez Tello, a Torres dopiero w 88. minucie. Na boisku musiał zameldować się Quaresma zmieniając młodego Hiszpana, który za rok powróci do Atletico Madryt. Doświadczony Portugalczyk był wyraźnie zniesmaczony tym faktem i możliwe, że nie spodobało się to nowemu trenerowi, który sensacyjnie nie powołał Quaresmy na ligowy mecz z Pacos. Na pomeczowej konferencji z Lille, Lopetegui zapytany o Quaresmę oznajmił:

"Każdy gracz w drużynie może grać, jeśli pokaże, że zależy mu na grze dla FC Porto".

Media szukając sensacji pisały o rzekomym wystawieniu Quaresmy na listę transferową lecz taki ruch wydaje się być niemożliwy. Sam zawodnik zdementował owe plotki dając następujący wpis na swoim facebooku:

"Drodzy przyjaciele. Porto to mój klub i dom, a więc możecie zakończyć spekulacje. Razem tworzymy wspaniałą drużynę i wiem, że damy z siebie wszystko w meczu z Pacos Ferreira."

Skrzydłowy FC Porto jest ulubieńcem kibiców i nie trzeba było długo czekać na słowa wsparcia

• "Chcą nas osłabić ale razem jesteśmy od nich silniejsi!".
• "Jesteś kapitanem, którego zatwierdził Lopetegui. Jeśli jesteś prawdziwym Portista to wiem, że będziesz liderem tej drużyny w każdej sytuacji. Konieczna jest odrobina pokory, a nawet największe gwiazdy muszą czasami posiedzieć na ławie od czasu do czasu. Mam nadzieję, że widzimy cię we wtorek w składzie".
• "Mustang poza kadrą? Nie rozumiem jak można odstawić zawodnika, który daje z siebie wszystko dla tego klubu i jest on jego pasją..."

No po prostu nie wieżę co się dzieje w Porto. Przychodzi jakiś Hiszpan i od razu odstawia Heltona! (311 meczów). Później Varelę, choć tutaj nie mam aż tak dużego żalu (195/47), Rolando (175/17), a teraz konflikt z Quaresmą(184/40). Niby kto teraz ma grać. Zawodnicy, którzy nie utożsamiają się z klubem, hiszpańscy nie chciani zawodnicy? Dzięki Bogu pozostaje Maicon, Danilo, Alex czy Jackson... Poza tym szkoda Kelvina... Strasznie niedoceniany chłopak :/

Helton jest po ciężkiej kontuzji więc to wielka niewiadoma, po za tym ma już swoje lata więc jego odstawienie na plus. Varela grał piach więc dobrze że jego przygoda w porto się kończy. A co do konfliktu Quaresmy z klubem to z nim często były problemy, po za tym w meczach przedsezonowych nic wielkiego nie pokazał. Lubie Ryśka i również wolał bym go zobaczyć w kadrze zamiast Torresa. Ale do póki nie wiemy jak wygląda konflikt na linii Quaresma - Lopetegui to nie mamy o czym gadać. To trener wybiera skład, a zawodnicy jeżeli naprawdę zależy im na klubie powinni przyjąć decyzje z godnością i jeszcze ciężej pracować na treningach. Nie można sobie pozwolić na to by to szatnia rządziła trenerem.

Ricky zostać musi i basta.