Ciąg dalszy sagi z Jimenezem

FC Porto nie zrezygnowało z usług Raula Jimeneza i mimo tego, że rozgrywki w Meksyku już się rozpoczęły to portugalski klub postara się o sprowadzenie napastnika. Ewentualny transfer napastnika Ameriki wcale jednak nie oznacza sprzedaży Jacksona Martineza!

Cała sprawa jest jednak jeszcze daleko od zamknięcia, a sam zawodnik jest gwiazdą i idolem kibiców Ameriki. Klub co prawda podobno zezwolił Jimenezowi opuścić klub lecz FC Porto dopiero teraz postanowiło rozpocząć działania transferowe. Raul miałby być rywalem bądź partnerem w ataku Jacksona Martineza w nowo budowanej drużynie Porto.

Meksykańska Apertura już wystartowała i zagrano dwie pierwsze kolejki. W meczu inaugurującym rozgrywki przeciwko Leon (wygrana 2:1)  Jimenez nie pojawił się na placu gry i zaczęto sporo spekulować na temat ewentualnego transferu. W drugiej kolejce 23-letni napastnik zagrał całą drugą połowę przeciwko Tijuanie, a w 68 minucie doprowadził do wyrównania strzelając gola na 1:1. Ostatecznie America wygrała 2:1

Gdybyśmy kontynuowali politykę jestem pewien, że zamiast Adriana byłby już u nas właśnie Raul...

Pinto da Costa ostatnio powiedział, że Diego i Herrera to nie jedyni Meksykanie, którzy trafią do Porto. Klub obserwuje bacznie ten rynek i być może ktoś jeszcze trafi do Porto. Oby był do Jimenez.