Zmniejszanie kadry - Lica, Josue i Abdoulaye na wylocie

Bardzo szeroka kadra jaką aktualnie posiada Julen Lopetegui ma zostać wkrótce uszczuplona. Hiszpański trener nie widzi miejsca w swojej drużynie dla Liki, Josue oraz Abdoulaye Ba, a pewne spekulacje transferowe na temat odejścia innych graczy "Smoków" są w ciągłym toku.

Abdoulaye Ba - odejście tego zawodnika nie jest żadnym zaskoczeniem, bowiem obrońca jeszcze w poprzednim sezonie przebywał na wypożyczeniu w Vitorii Guimaraes. Senegalczyk został jednak ściagnięty z powrotem na drugą połowę poprzedniego sezonu, a powodem była sprzedaż do Valencii Nicolasa Otamendiego. Zawodnik był już ponownie kierowany do Vitorii Guimaraes.

Josue - pomimo bardzo dobrej postawy w przygotowaniach do zbliżającego się sezonu (3 gole w 4 spotkaniach) zawodnik nie znalazł uznania w oczach nowego trenera. Najlepszy asystent poprzedniego sezonu w Porto (11 kluczowych podań) był łączony min. z Napoli i AS Romą. W miejsce Portugalczyka zapewne wskoczy wypożyczony z Atletico Oliver Torres. Josue jest najwyraźniej nisko w hierarchii środkowych pomocników FC Porto, a dowodem na to może być postawienie go w ostatnim sparingu przeciwko Genk na pozycji defensywnego pomocnika.

Lica - jego przygoda z FC Porto może trwać tyle samo, co wyżej wymienionego kolegi. Lica przybył bowiem do klubu w tym samym czasie co Josue. Skrzydłowy praktycznie cały obóz w Holandii spędził u lekarzy, a wielka rywalizacja panująca na bokach pomocy sprawiła, że ten znalazł się na liście transferowej. FC Porto oczekuje za Likę 1 500 000 euro (za taką kwotę został kupiony).

W przedsezonowych zmaganiach Loptegui miał do dyspozycji 5 zawodników z FC Porto B: Goncalo Paciencia, Graca, Ruben Neves (junior), Kayembe i Lichnovsky. Ci dwaj pierwsi powrócili już do rezerw i trenowali wczoraj pod okiem Luisa Castro. Kayembe, Neves i Lichnovsky nadal trenują z pierwszą drużyną, lecz ich obecność jest spowodowana najprawdopodobniej urlopami i absencjami podstawowych zawodników.

Coraz więcej mówi się o pozostaniu Jacksona Martineza w klubie, który podobno mógłby zostać sprzedany jedynie za sumę 40 milionów euro. Taką informację ujawnił dyrektor sportowy Porto. O miejsce w składzie z Jacksonem walczyć ma ściągnięty za 11 milionów euro Adrian Lopez, a Nabil Ghilas najbliższy czas spędzi zapewne na wypożyczeniu.

Szkoda tylko tego Josue... No i Ghilas, który był znakomitym Jokerem w poprzednim sezonie ! ;)