Kto zastąpi Jacksona?

W hiszpańskiej jak i portugalskiej prasie nie milkną echa przenosin Jacksona Martineza do ekipy Valencii. Według hiszpańskiej gazety Superdeporte, kolumbijski gwiazdor ekipy Porto oczekuje tylko na kontrakt, a wszystkie szczegóły transferu pomiędzy klubami zostały ustalone już w zeszłą środę na spotkaniu, w którym wziął udział nowy właściciel popularnych Nietoperzy, singapurski biznesmen Peter Lim, Pinto da Costa oraz Jorge Mendes.

Wcześniejsze informacje mówiły o tym, że kwota transferu Martineza do Hiszpanii będzie wynosiła 28 mln euro plus 7 mln zmiennych. Ekipa Smoków już rozpoczęła poszukiwania, by załatać dziurę po Cha cha cha i wytypowała listę 4 potencjalnych kandydatów.

Pierwszym z kandydatów mogących zastąpić kolumbijskiego napastnika jest Michy Batshuayi z belgijskiego Standardu Liege. O zainteresowaniu tym zawodnikiem informowaliśmy już wcześniej (Jackson do Valencii, Batshuayi do Porto? i Batshuayi zastąpi Jacksona?).

Kolejnym kandydatem, który potencjalnie znalazł się pod obserwacją Porto jest 23-letni Meksykanin występujący w zespole Ameriki, Raul Jimenez. W meksykańskim zespole rozegrał do tej pory 92 spotkania strzelając w nich 32 bramki, ponadto ma na swoim koncie 21 spotkań rozegranych w reprezentacji Meksyku, gdzie zanotował 4 trafienia.

Poza wyżej wymienionymi zawodnikami następnym potencjalnym następcą Martineza może zostać Enner Valencia, 24-letni Ekwadorczyk broniący barw meksykańskiej Pachuki. Zawodnik ten zwrócił na siebie ostatnio uwagę podczas towarzyskiej spotkania reprezentacji Ekwadoru z Anglią zremisowanego 2:2, w którym zanotował trafienie. Do tej pory rozegrał w kadrze 8 spotkań strzelając 2 bramki, bardziej imponująco wyglądają jego dokonania klubowe - w minionym sezonie rozegrał we wszystkich rozgrywkach 27 spotkań, strzelając w nich 23 bramki. Dla porównania Jackson Martinez w ciągu 2 lat gry w Meksyku strzelił 33 bramki w 64 spotkaniach.

Guido Carrillo jest ostatnim zawodnikiem obserwowanym przez skautów Smoków. 23-letni Carrillo występujący w argentyńskim Estudiantes wyceniany jest na 2 miliony euro. Argentyńczyk rozegrał w minionych rozgrywkach 37 spotkań, notując w nich 11 bramek i 2 asysty.

Jakbym to ja miał wybierać skłaniałbym się ku Michy i Valenci choć sprawa z zawodnikiem Standardu wydaje się ciężka ze względu na spore zainteresowanie tym 20 latkiem. A Valencia dla mnie ten gość ma niesamowity potencjał i przeczucie mi mówi że może szybko zostać gwiazdą :) choć na składance jaką widziałem to jednak technika i uderzenia nogą to nie robią furory natomiast przy stałych fragmentach to może narobić zamieszania bo dobrze gra głową