Real Madryt również spogląda na Mangalę

Mangala nadal pozostaje gorącym nazwiskiem na rynku transferowym. Francuski obrońca był już kiedyś wymieniany w kontekście transferu do Atletico Madryt i FC Barcelony, którą opuszcza Carles Puyol, a teraz do walki o Francuza włączył się też Real Madryt.

Hiszpański "El Confidential " zapewnia, że Eliaquim Mangala był wymieniany jako potencjalne wzmocnienie Realu Madryt w najbliższym sezonie, a słowa te padły na spotkaniu we wtorek z ust Florentino Pereza. Prezydent Realu Madryt nie zamierza jednak pozyskać go za zawrotną sumę, która widnieje w klauzuli odejścia (50 milionów euro) i jest w stanie wydać na Mangalę 30 milionów euro.

Mangala, Jackson Martinez i Fernando to trzej zawodnicy, których prawdopodobieństwo odejścia w tym okienku transferowym jest największe. Ten ostatni jeszcze przed mundialem prawdopodobnie zasili Manchester City. Transfery Mangalii i Jacksona powinny zostać przełożone i ewentualnie dokonane po mistrzostwach świata. Obaj zawodnicy mają szansę na grę w Brazylii, a więc ich wartość może jeszcze wzrosnąć.