FC Porto 3:0 Pacos de Ferreira

W 18. kolejce Ligi ZON Sagres, FC Porto wygrało z Pacos de Ferreira 3:0. Smoki po pierwszej połowie prowadziły 1:0, gdyż w 43. minucie rzut karny wykorzystał Quaresma. W końcówce spotkania bramki strzelili jeszcze Jackson i Ricardo.

Smoki pierwszą groźną sytuację stworzyły sobie już w 3. minucie. Alex Sandro dośrodkował piłkę w pole karne, a tam strzał głową oddał Josue, lecz nie sprawił on żadnych problemów dla Degry. W 18. minucie bardzo mocnym i celnym strzałem z dystansu popisał się Seri. Były zawodnik FC Porto B, a obecnie Pacos de Ferreira po raz pierwszy w tym spotkaniu zmusił do interwencji Heltona, lecz Brazylijczyk zdołał odbić piłkę na rzut rożny. W 25. minucie goście mieli jeszcze lepszą sytuację. Del Valle, na pograniczu pola karnego sklepał piłkę z Minhocą i wyszedł sam na sam z Heltonem, ale brazylijski bramkarz obronił strzał z pięciu metrów nowego napastnika Pacos. Chwilę później, po rzucie rożnym niepewnie interweniował Helton, ale kapitana Smoków ubezpieczali Abdoulaye i Mangala, a ostatecznie Senegalczyk oddalił zagrożenie. W 29. minucie Ricardo Quaresma próbował zaskoczyć Degrę strzałem z zewnętrznego podbicia, lecz futbolówka poleciała nad poprzeczką. W 34. minucie znakomitą szansę miał Jackson. Kolumbijczyk przyjął futbolówkę na 14 metrze na wprost od bramki, lecz skiksował i piłka poleciała daleko od bramki. W 42. minucie, gdy wydawało się, że do przerwy wynik się już nie zmieni, arbiter podyktował rzut karny dla Smoków za zagranie piłki ręką przez Seriego. Do futbolówki podszedł Quaresma i pewnym strzałem pokonał bramkarza Pacos de Ferreira.

Po przerwie, już w 51. minucie Smoki mogły podwyższyć. Herrera posłał prostopadłą piłkę do Vareli. Portugalczyk zdążył zagrać ją w pole karne jeszcze przed linią końcową. Piłkę na 11 metrze otrzymał Josue, ale zawodnik z numerem 8 trafił jedynie w bramkarza. W 64. minucie pierwszy strzał po przerwie oddali goście. Z rzutu wolnego uderzył kolejny były zawodnik FC Porto B, Sergio Oliveira, ale futbolówka przeleciała tuż obok słupka. W 76. minucie kolejną dobrą sytuację mieli goście. Bebe uderzył z narożnika pole karnego w kierunku dalszego słupka, ale Helton wydaje się, że kontrolował lot piłki, choć futbolówka leciała tuż obok słupka. Końcówka spotkania należała już wyłącznie do FC Porto. W 88. minucie piłkę na środku boiska odzyskał Fernando. Brazylijczyk popędził w stronę pola karnego, aż w końcu zagrał piłkę na lewe skrzydło do Liki. Portugalczyk zagrał płaską piłkę w pole karne do Jacksona, a Cha Cha Cha wpakował piłkę do bramki. W 91. minucie wynik ustalił Ricardo, który pojawił się na boisku kilka sekund wcześniej. Lewym skrzydłem ruszył Lica, zszedł do środka i oddał strzał, który przed siebie odbił Degra. Do futbolówki dopadł Ricardo i wbił piłkę do pustej już bramki.

Po spotkaniu nagrodę MVP dostał Jackson Martinez.

Czy wiesz, że:

• Smoki wygrały 10 mecz, gdy sędzią spotkania był Cosme Machado
• Bramka Ricardo to 60 trafienie przeciwko Pacos de Ferreira w lidze, a także 60 bramka pod wodzą Paulo Fonseki
• Spotkanie to było też 20 wygranym meczem, gdy trenerem Smoków jest Paulo Fonseca
• Varela rozegrał 180 spotkanie w lidze portugalskiej
• Jackson strzelił 14 bramkę w tym sezonie ligowym, co na chwilę obecną daje mu pierwszej miejsce w klasyfikacji najlepszego strzelca
• Jackson strzelił 40 bramkę w lidze portugalskiej
• Ricardo strzelił swoją pierwszą bramkę w barwach FC Porto, a także w lidze portugalskiej

oglądałem tylko skróty i jedyne co mi się rzuciło w oczy to dobra gra Lici i jego 2 asysty jak by nie było ,szkoda że widzi się tylko jego słabe mecze

To prawda, Lica dał dobrą zmianę i na pewno zagrał o niebo lepiej niż Varela..