Login :

Hasło :


FC Porto na Naszej Klasie FC Porto na Facebooku

Pierwsza polska strona o FC Porto (Online: 108)

Sporting Lizbona 0:0 FC Porto

Sporting Lizbona 0:0 FC Porto

W ostatnim meczu w 2013 roku FC Porto bezbramkowo zremisowało na Estadio Alvalade ze Sportingiem Lizbona. Smoki uratowany remis mogą zawdzięczać bramkarzowi, Fabiano, który popisał się kilkoma świetnymi interwencjami. Po pierwszej kolejce Taca da Liga, wszystkie kluby grupy B mają po 1 punkcie i bilans 0:0.

Jak można było się spodziewać, obaj trenerzy dokonali kilku zmian w wyjściowych składach na to spotkanie. W porównaniu z podstawową '11' w ostatnim meczu ligowym, obaj panowie dokonali po 4 zmiany.

W spotkanie lepiej weszli gospodarze, którzy od początku chcieli zrewanżować się gościom za ostatnią porażkę na Estadio do Dragao. Mimo to, pierwszą groźną sytuację stworzyli sobie zawodnicy Smoków. W 7. minucie Alex Sandro posłał prostopadłą piłkę do Ghilasa, który znalazł się już tylko przed bramkarzem Lwów, ale Algierczyk uderzył nad bramką. Gospodarze odpowiedzieli w 14. minucie, wtedy Wilson Eduardo dośrodkował w pole karne, a tam piłka po odbiciu się od Danilo trafiła pod nogi Andre Martinsa. Portugalczyk uderzył, ale trafił w ofiarnie rzucającego się Fernando. Później gospodarze domagali się podyktowania rzutu karnego za faul Maicona na Slimanim, ale sędzia kazał grać dalej. W 26. minucie fatalną stratę w środku pola zanotował Herrera i gospodarze ruszyli z kontrą. Futbolówka trafiła do Wilsona Eduardo, lecz ten uderzył słabo i Fabiano zdołał obronić ten strzał. Trzy minuty później po kolejnym złym zachowaniu się obrońców strzał głową oddał Slimani, ale piłka poleciała nad bramką. W 38. minucie po raz kolejny interweniować musiał Fabiano. Tym razem, po dośrodkowaniu Slimani przechytrzył Mangalę i wyprzedził Francuza, a następnie oddał strzał, lecz Fabiano ponownie był na posterunku.

Druga połowa to już niemalże same ataki Sportingu. Smoki starały się kontrować, ale dobrze dysponowany rywal na to zbyt często nie pozwalał. W 56. minucie pierwszy celny strzał po przerwie oddał Wilson Eduardo. Portugalczyk uderzył piłkę głową, ale wpadał ona wprost w ręce Brazylijczyka w bramce Porto. Najlepszą sytuację Smoki stworzyły sobie w 62. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Carlosa Eduardo, niepilnowany Fernando uderzył piłkę głową, ale futbolówka poleciała minimalnie nad poprzeczką. W 74. minucie trzema świetnymi interwencjami popisał się Fabiano, który najpierw rzucił się pod nogi Carrillo, którego nie potrafili zatrzymać Lica i Danilo, a następnie odbił piłkę przed siebie. Futbolówka trafiła pod nogi najlepszego strzelca Sportingu, Montero, ale po kolejnej doskonałej interwencji na 11 metrze, Brazylijczyk ponownie obronił ten strzał. To nie koniec zagrożenia! Kilka sekund później piłka przeniosła się na prawą stronę i strzał oddał Cedric, ale Fabiano, który wrócił już na bramkę odbił piłkę na rzut rożny. W 81. minucie piłkę meczową miał Vitor. Portugalczyk dostał podanie za obronę od Adriena Silvy i zdecydował się na strzał z 14 metra, ale miał pecha, że w bramce Smoków stał Fabiano, który ponownie okazał się lepszy od zawodnika gospodarzy. W 84. minucie czerwoną kartkę dostał Carlos Eduardo. Nie byłoby nic w tym dziwnego, ale pierwszą żółtą kartkę otrzymał niesłusznie, gdyż to nie on faulował, lecz Danilo. Po tej decyzji sędziego na boisku zrobił się gorąco i aż do końca meczu pomiędzy zawodnikami wrzało, lecz ostatecznie spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Co ciekawe, jest to już trzeci z rzędu taki wynik na Jose Alvalade w spotkaniach pomiędzy Sportingiem a FC Porto.

  • 29.12.2013, 21:45, 1. kolejka fazy grupowej Taca da Liga
  • Sporting Lizbona 0:0 FC Porto
  • SPORTING: Marcelo Boeck - Cedric, Dier, Rojo, Jefferson - William Carvalho, Adrien Silva, Andre Martins (Vitor 77') - Wilson Eduardo, Slimani (Montero 63'), Capel (Carrillo 67').
    Niewykorzystane zmiany: Rui Patricio, Mauricio, Gerson Magrao, Salomao.
  • FC PORTO: Fabiano - Danilo, Maicon, Mangala, Alex Sandro - Fernando (Defour 63'), Herrera (Lucho 59'), Carlos Eduardo - Lica, Ghilas (Jackson 77'), Varela.
    Niewykorzystane zmiany: Bolat, Josue, Kelvin, Otamendi.
  • Żółte kartki: Adrien Silva (54'), William Carvalho (63'), Carrillo (80'), Cedric (90+3') - Carlos Eduardo (28' i 84'), Varela (81')
  • Czerwona kartka: Carlos Eduardo (84')
  • Stadion: Estádio José Alvalade, Lizbona
  • Widzów: 21 505
  • Sędzia: Olegário Benquerença (Leiria)
  • Galeria: KLIK

Autor: umbro122, 2013-12-30 14:26:30

Fabiano uratował punkt, brawo.

pawcyk27, 2013-12-31 10:27:25

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Shoutbox:

Zdjęcie tygodnia


Poprzedni mecz

6. kolejka ligi portugalskiej
vs
Rió Ave FC-FC Porto
0 : 3
2025-09-19, 21:15
Estádio do Rio Ave FC (Vila do Conde)
(tak typowaliśmy)

Kolejny mecz

1. kolejka Ligi Europy
vs
Red Bull Salzburg-FC Porto
Typuj wynik meczu
2025-09-25, 21:00
Red Bull Arena Salzburg (Salzburg, Austria)

Liga portugalska

1FC Porto618
2Sporting CP512
Moreirense FC512
4Benfica Lizbona410
FC Famalicão510
Gil Vicente FC510
7SC Braga58
8Vitoria Guimarães SC57
9Casa Pia AC56
10GD Estoril Praia55
CD Santa Clara55
FC Arouca55
13FC Alverca54
Nacional Madeira54
15Estrela Amadora53
Rió Ave FC53
17AFS51
CD Tondela51

Buttony

Forum piłkarskie Benfica Lizbona AC Milan Liga portugalska SSC Napoli Sassuolo Serie A nufc.com.pl | Newcastle United LeedsUtd.pl - Strona o Leeds United Pierwszy polski serwis o Gialloblu

Pozdrowienia


© 2009-2025 www.fc-porto.pl