Andre Leao następcą Fernando?

Sytuacja Fernando w FC Porto nie jest pewna, ale w razie odejścia Ośmiornicy, klub przygotowuje listę możliwych alternatyw. Powraca zainteresowanie defensywnym pomocnikiem Pacos de Ferreira, Andre Leao.

Trzeba pamiętać, że kiedy Paulo Fonseca przechodził do FC Porto, chciał ściągnąć na Dragao swojego byłego podopiecznego. Mówił o nim: "Andre Leao to najlepszy portugalski defensywny pomocnik".

Priorytetem dla FC Porto jest oczywiście zatrzymanie Fernando - istnieje taka szansa, gdyż kilka dni temu pojawiła się informacja o możliwości odnowienia umowy. Niemniej jednak zatrzymanie Ośmiornicy wydaje się być bardzo trudne.

Tak więc, zgodnie ze wskazaniami liderów FC Porto, Paulo Fonseca wraz ze skautami przygotował listę potencjalnych następców, a wśród nich ponownie pojawia się Andre Leao.

Zawodnik nie potrzebowałby zbyt dużo czasu na dostosowanie się do gry (Fonseca stosował to samo ustawienie w Pacos de Ferreira), a zarazem byłaby to tańsza opcja dla Smoków, które w ten sposób zaoszczędziłyby na odpadnięciu z Ligi Mistrzów.

Nawet po odejściu Fernando, Paulo Fonseca nadal ma kilka opcji. Podstawowym wyborem są Herrera i Defour, ale także Mikel z drużyny B, który został już nawet raz powołany do meczowej 18-stki (mecz z Zenitem). Trzeba pamiętać, że w ostatnim spotkaniu rolę drugiego defensywnego pomocnika pełnił nawet Lucho.

Kontrakt Andre Leao wygasa w czerwcu 2014 roku i będzie to ostatnia szansa dla Bobrów, aby zarobić na tym 28-latku. 

28 lat. No to raczej taka alternatywa na max sezon dwa i na pewno nie droga, jest już obegrany w Portugalii i na pewno bd nie drogi.

Za słaby na Porto. Nie chcę go :o Wolę już Mikela albo Pedro Moreirę z drużyny B.

Racja fajniej było by ze swojego żłobka coś wygrzebać. I patrzeć jak rośnie :D

Miejmy nadzieję, że będzie to Podstawski za 2-3 sezony ;)