Atletico Madryt 2:0 FC Porto

W ostatniej kolejce Ligi Mistrzów, Atletico Madryt wygrało z FC Porto 2:0. Gospodarze obie bramki strzelili już w pierwszej połowie. Najpierw Heltona pokonał Raul Garcia, a następnie Diego Costa. Smoki nie wykorzystały swojej szansy, gdyż Austria Wiedeń niespodziewanie wygrała z Zenitem St. Petersburg. Na pocieszenie dla FC Porto pozostaje gra w fazie pucharowej Ligi Europy.

Od samego początku inicjatywę przejęli goście. W 8. minucie Danilo dośrodkował dośrodkował piłkę w pole karne, a Jackson Martinez trafił zaledwie w poprzeczkę. W 14. minucie gospodarze strzelili pierwszą bramkę. Raul Garcia uwolnił się spod opieki Maicona i oddał strzał z ostrego kąta, który jeszcze po odbiciu od poprzeczki zaskoczył Heltona. Dla Hiszpana było to trzecie trafienie w tym sezonie w LM. Nie zrażeni tym co się stało zawodnicy FC Porto ruszyli znów do ataku. Josue dośrodkował piłkę w pole karne, a tam strzał głową oddał Varela, ale futbolówka ponownie odbiła się tylko od poprzeczki. W 28. minucie wielkim sprytem wykazał się Jackson. Gdy wydawało się, że obrona Atletico ma wszystko pod kontrolą, Kolumbijczyk wyprzedził Insuę i został sfaulowany przez Aranzubię. Do '11' podszedł Josue i ... Aranzubia broni. W kolejnej akcji w pole karne wpadł Varela, a następnie wycofał piłkę do Jacksona, ale po raz kolejny strzał Kolumbijczyka trafił w obramowanie bramki, tym razem w słupek. W 37. minucie po długim podaniu od Olivera Torresa, Diego Costa uniknął spalonego i wyszedł na pozycję sam na sam z Heltonem. Brazylijczyk z hiszpańskim paszportem minął swojego rodaka i pewnym strzałem posłał piłkę do bramki. Zawodnicy Smoków po straconym golu protestowali domagając się odgwizdania spalonego, lecz powtórki telewizyjne ewidentnie pokazały, że linię spalonego złamał Danilo. Jeszcze w 45. minucie mogło być już 3:0, ale strzał z najbliższej odległości z głowy Adriana, nad bramkę przerzucił Helton.

Po przerwie Smoki znów ruszyły do ataku. W 67. minucie fenomenalna podanie z głębi pola od Fernando dostał Lica, ale Portugalczyk z pięciu metrów trafił piłką tylko w słupek. Atletico kontratakowało. Rezerwowy David Villa popędził prawym skrzydłem i wycofał piłkę do nabiegającego Raula Garcii, ale strzał Hiszpana przed siebie odbił Helton. W zasadzie druga połowa była grosza niż pierwsza i do końca spotkania nie było już żadnych ciekawych sytuacji.

Czy wiesz, że:

• Mangala rozegrał 20 spotkanie w Lidze Mistrzów
• Maicon rozegrał 10 spotkanie w Lidze Mistrzów

• 11.12.2013, 20:45, 6 kolejka Ligi Mistrzów
• Atletico Madryt 2:0 FC Porto
• ATLETICO: Aranzubia - Manquillo, Alderweireld, Miranda, Insua - Koke, Gabi - Oliver Torres (Arda Turan 62'), Raul Garcia, Adrian (Leo Baptistao 82') - Diego Costa (David Villa 46').
  Niewykorzystane zmiany: David Gil, Godin, Gimenez, Lucas.
• FC PORTO: Helton - Danilo, Maicon, Mangala, Alex Sandro - Fernando, Defour (Herrera 78'), Lucho (Ghilas 64') - Josue (Lica 46'), Jackson, Varela.
  Niewykorzystane zmiany: Fabiano, Quintero, Ricardo, Otamendi.
• Bramki:
  1:0 - Raul Garcia (Insua) 14'
  2:0 - Diego Costa (Oliver Torres) 37'
  W 28 minucie Josue nie strzelił rzutu karnego; Aranzubia obronił.
• Żółte kartki: Aranzubia (27'), Alderweireld (54'), Insua (66') - Josue (6'), Lucho (31'), Defour (38'), Jackson (41'), Mangala (78')
• Stadion: Estadio Vicente Calderón, Madryt
• Sędzia: Deniz Aytekin (Niemcy)

*Jakże piękny mógł być news numer 4000 na tej stronce... Mógł... :/
*Cóż, koniecznie wypada się skupić teraz na lidze i wygrać najważniejszy klasyk z Benfiką ;)

nasz brak skuteczności przeraża... :o