Mourinho obserwował Jacksona?

Jose Mourinho był obecny na trybunach podczas towarzyskiego spotkania Belgii z Kolumbią. Według brytyjskiego Daily Star, szkoleniowiec Chelsea Londyn zjawił się na stadionie, by obserwować poczynania Radamela Falcao i Jacksona Martineza.

Obaj snajperzy rodem z Kolumbii są ostatnimi czasy łączeni z osobą Jose Mourinho. Radamel Falcao często był wiązany z Realem Madryt, kiedy jego trenerem był jeszcze Mourinho. Jak widać szkoleniowiec nadal ma go na oku i z chęcią zobaczyłby go w Londynie. Pozyskanie Jacksona, który również jest bardzo skutecznym napastnikiem wydaje się być jednak nieco łatwiejsze. Zawodnik nie ma tak dużej marki jak jego kolega z reprezentacji, a sam ostatnio stwierdził, że chciałby spróbować swoich sił w innej lidze. Jego osoba była zresztą już wcześniej łączona z byłym szkoleniowcem FC Porto: KLIK.

Jackson Martinez zagrał przeciwko Belgii od 71. minuty zastępując Radamela Falcao, który pewnie wykorzystał sytuacje sam na sam z bramkarzem w 51. minucie dając prowadzenie swojej reprezentacji. Cha cha cha również miał wyborną sytuację na zdobycie bramki, jednak w bliźniaczo podobnej sytuacji do tej, którą miał Radamel, napastnik FC Porto trafił wprost w golkipera Belgii...

Kolumbijczyk ma ważny kontrakt z FC Porto do 2016 roku, a klauzula odejścia wynosi 40 milionów euro. W ostatnim czasie portugalska prasa rozpisuje się na temat nowej umowy Jacksona, która nie tylko da mu podwyżkę (Kolumbijczyk będzie zarabiał około 2 mln euro rocznie), ale także zostanie zapisana nowa klauzula odejścia. Mimo częstych wiadomości nadal jednak brakuje oficjalnego potwierdzenia. Martinez rozegrał w FC Porto 55 oficjalnych spotkań i strzelił już 41 goli (w obecnym sezonie 10 bramek).

*Mourinho na trybunach podczas meczu Belgia - Kolumbia.

Niektórzy mówią, że Falcao, niektórzy, że Jacksona ;) Inni, że zawodników Chelsea (Hazard, de Bruyne i Courtoisa). Jeśli Mourinho rzeczywiście oglądał Jacksona to niestety Portugalczyk nie mógł być zadowolony :/