W 4. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów FC Porto zremisowało w rewanżowym spotkaniu z Zenitem St. Petersburg 1-1. FC Porto objęło prowadzenie w 23. minucie po golu z głowy Lucho Gonzaleza, a gospodarze doprowadzili do remisu za sprawą Hulka w 28. minucie. Bohaterem Smoków okazał się Helton, który w drugiej połowie obronił rzut karny egzekwowany przez Hulka.
FC Porto po 4 spotkaniach zajmuje 3. miejsce (4 pkt.) w tabeli i nadal traci do Zenitu jedno oczko.
Smoki od początku spotkania starały się narzucić swój styl gry i trzeba powiedzieć, że wychodziło to bardzo dobrze. Zawodnicy FC Porto niemal cały czas utrzymywali się na połowie zespołu z St. Petersburga, co więcej bardzo dobrze funkcjonował wysoki pressing. Mistrzowie Portugalii pierwszy groźny strzał oddali w 5. minucie. Josue zdecydował się na uderzenie z dystansu, ale piłka po rykoszecie nieznacznie minęła słupek bramki Lodigina. Kilka minut później groźny strzał oddał Danilo, który zszedł do środka i uderzył z lewej nogi, ale Lodigin na raty wybronił ten strzał. Zenit starał się kontratakować, ale strzały wicemistrzów Rosji nie zagrażały bramce Heltona. Kolejna groźna sytuacja zamieniła się już na pierwsze trafienie w tym spotkaniu. Miało to miejsce w 23. minucie. Danilo dostał piłkę od Fernando i po chwili prowadzenia futbolówki celnie dośrodkował na głowę Lucho. Kapitan FC Porto skontrował piłkę, która trafiła do bramki Zenitu. Smoki zasłużenie wyszły na prowadzenie! Piłkarze FC Porto ciężko pracowali na tę bramkę, ale już 5 minut później fatalne nieporozumienie obrońców wykorzystał Hulk. W 28. minucie przed polem karnym Zenit wymienił kilka podań, aż w końcu Shirokov podał piłkę w pole karne. Gdy wydawało się, że wychodzący z bramki Helton bez problemów złapie piłkę, to nie wiedzieć czemu, brazylijski bramkarz nagle stanął, a blokujący piłkę Alex Sandro okazał się mniej sprytny od byłego gwiazdora ekipy Smoków, Hulka. Brazylijczyk kopnął piłkę przed Alexem Sandro i bez problemów wpakował ją do pustej bramki. Hulk, tak jak obiecał, nie cieszył się po trafieniu. Od tej pory mecz się wyrównał, a z biegiem czasu rysowała się delikatna przewaga gospodarzy. W okolicach 35. minuty dobry strzał oddał Shatov, ale Helton zdążył złapać piłkę, a tuż przed 45. minutą po dobrym dośrodkowaniu Josue bliski strzelenia bramki był Jackson, ale Lodigin zdążył złapać piłkę przed linią bramkową.
Druga połowa rozpoczęła się identycznie jak kończyła się pierwsza, czyli od dobrej gry obu zespołów. Tuż po przerwie groźny strzał oddał Shatov, ale trafił tylko w boczną siatkę. W 51. minucie Zenit wyprowadził dobrą kontrę. Na lewym skrzydle odnalazł się Fayzulin, który chciał dośrodkować piłkę w pole karne, ale tam ofiarny wślizg Otamendiego zatrzymał to dośrodkowanie, jednak przy tej interwencji Argentyńczyk pomógł sobie ręką i arbiter nie miał wątpliwości i wskazał na punkt oddalony o 11 metrów od bramki. Do piłki podszedł Hulk i ... przegrał pojedynek z Heltonem, który obronił strzał Brazylijczyka. Od tej pory ponownie to Smoki prowadziły grę, a Zenit nastawił się na kontry. Smoki miały kilka sytuacji, m.in. strzał Mangali po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Josue, niecelny strzał Alexa Sandro, czy kąśliwy strzał Jacksona po przejęciu piłki w środku pola przez Lucho. Zenit bardzo groźnie kontratakował. Po jednym z ataków fenomenalną interwencją popisał się Helton, który obronił strzał Kerzhakova. W 86. minucie bliski strzelenia zwycięskiej bramki był Ansaldi, ale futbolówka po strzale Argentyńczyka trafiła tylko w boczną siatkę. Smoki, najlepszą sytuację w drugiej połowie miały w 88. minucie. Wtedy Varela zdecydował się zejść z prawej flanki do środka i strzelił mocno z lewej nogi w kierunki dalszego słupka Lodigina, ale Rosjanin efektowną paradą odbił piłkę ponad bramkę. Ostatni akcent spotkania miał miejsce w 92. minucie. Wtedy Hulk oddał celny strzał z rzutu wolnego, ale Helton wyczuł zamiary swojego byłego kolegi z zespołu i wyłapał futbolówkę.
Czy wiesz, że:
Autor: pawcyk27, 2013-11-06 19:53:49
Remis, który nic nie daje. Powinniśmy przegrać to spotkanie, bo Zenit miał groźniejsze sytuacje. W pierwszej połowie graliśmy dobrze, ale prezent od naszej obrony i już gra się wyrównała. Moim zdaniem Helton się powoli wypala. Popełnia takie głupie błędy, że szkoda gadać. Oczywiście, żeby nie było, że nie zauważyłem jego interwencji, bo były fenomenalne i gdyby nie one to było by tragicznie. Najgorszy na boisku? Jackson, który grał moim zdaniem fatalnie.
umbro122, 2013-11-06 19:57:33
No niestety, remis jest do niczego. Moim zdaniem graliśmy przez większość meczu dobrze, momentami bardzo dobrze przeplatane totalną porażką. Danilo na duży +, Alex też ładnie, środkowi poza tymi kilkoma niepotrzebnymi wpadkami całkiem przyzwoicie(jednak wpadki bolały, choćby ta bramka i karny), Lucho również całkiem dobry mecz, kilka fajnych podań i to on wyciągał trochę ten środek, cały czas kogoś mi tam brakowało(jak jak pisał już ktoś brakuje tego drugiego bardziej ofensywnego) Defour, nie niestety tak jak to on, kilka odbiorów poza tym dużo go nie widziałem(poza kilka zmaszczonymi podaniami) byczek ładnie wojował w def(pewnie się z nim pożegnamy, ale ile można ;) Josue bardzo fajnie grał z Danilo, bardzo fajne stałe fragmenty, Varela próbował się przepchnąć, wychodziło średnio ale z pewnością nie był to jego zły mecz, no i Martinez... mam wrażenie, że po odejściu naszej 2 graczy do Monaco poprostu dużo trudniej mu się gra, jednak podania Mou tworzyły masę okazji do wykończenia, a chyba właśnie w tym J.M jest najlepszy (trochę jak Lewandowski ;p w reprezentacji)
ps. kontuzja Quintero i już nie mamy żadnej dobrej zmiany, Ghilas powinien dostawać trochę więcej czasu. Lica miał całkiem ładne kilka pierwszych meczy ale teraz już chyba przeminął, a Iturbe na wyporzyczeniu, Kelvin w II składzie, może forma spadła naszemu smoczkowi "92" - to chyba umbro wie z nas najlepiej.
Save27, 2013-11-06 21:21:29
Niestety Kelvin jak gra w drużynie B to nie zachwyca, ale w poprzednim sezonie było to samo i co? Bramki z Bragą i Benfiką dały nam mistrzostwo :)
umbro122, 2013-11-06 21:36:47
Dokładnie... W takich właśnie spotkaniach przydałby się zawodnik, który zrobiłby "wiatr", wniósł pewną różnicę... Lica dosyć dobry jest na takie coś ale wg mnie, zresztą tak jak pewnie większości zbawienny mógłby się okazać Iturbe/Quintero.
pawcyk27, 2013-11-06 21:55:18
O klasie Liki świadczy to, że Legia byłą nim poważnie zainteresowana. W Porto on raczej oszałamiającej kariery nie zrobi.
umbro122, 2013-11-07 09:52:01
Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.
6. kolejka ligi portugalskiej | ||
![]() | vs | ![]() |
Rió Ave FC | - | FC Porto |
0 : 3 | ||
2025-09-19, 21:15 Estádio do Rio Ave FC (Vila do Conde) | ||
(tak typowaliśmy) |
1. kolejka Ligi Europy | ||
![]() | vs | ![]() |
Red Bull Salzburg | - | FC Porto |
Typuj wynik meczu | ||
2025-09-25, 21:00 Red Bull Arena Salzburg (Salzburg, Austria) |
Drużyna | M | Pkt. | |
1 | FC Porto | 6 | 18 |
2 | Sporting CP | 5 | 12 |
Moreirense FC | 5 | 12 | |
4 | Benfica Lizbona | 4 | 10 |
FC Famalicão | 5 | 10 | |
Gil Vicente FC | 5 | 10 | |
7 | SC Braga | 5 | 8 |
8 | Vitoria Guimarães SC | 5 | 7 |
9 | Casa Pia AC | 5 | 6 |
10 | GD Estoril Praia | 5 | 5 |
CD Santa Clara | 5 | 5 | |
FC Arouca | 5 | 5 | |
13 | FC Alverca | 5 | 4 |
Nacional Madeira | 5 | 4 | |
15 | Estrela Amadora | 5 | 3 |
Rió Ave FC | 5 | 3 | |
17 | AFS | 5 | 1 |
CD Tondela | 5 | 1 |